Za nami stosunkowo ciepły (jak na listopad) i pogodny tydzień. Utrapieniem był wiejący z dużą prędkością wiatr halny, który znów powalił sporo drzew. Na Kasprowym jego prędkość przekraczała 150 kilometrów na godzinę. Takie warunki nie pozwalały na wysokogórskie wycieczki. Ratownicy nie mieli wiele pracy.
W sobotę, 8.11, na prośbę pogotowia ratownicy TOPR-u pomogli w transporcie do szpitala 80-letniego mieszkańca Zoniówki.
W niedzielę, 9.11, z Doliny Kondratowej do szpitala przetransportowano dwoje turystów: turystkę z kontuzją stawu skokowego i turystę z dolegliwościami krążeniowymi.
Po godz. 17 z Włosienicy na Palenicę Białczańską przewieziono 67-letnią turystkę, którą tak zmogły trudy wycieczki do Morskiego Oka, że nie była w stanie o własnych siłach dojść do parkingu.
Do soboty ma być w miarę pogodnie i dość ciepło. Na niedzielę synoptycy przewidują w Tatrach ochłodzenie i opady śniegu. Prawie przez cały tydzień będzie nam towarzyszył halny, wiejący w poszczególnych dniach z różną prędkością. Przed wyruszeniem w góry prosimy o zapoznanie się z aktualną prognozą pogody.
Adam Marasek