Zima nadrabia zaległości. Po w miarę ciepłej Wigilii i Bożym Narodzeniu przyszło spore ochłodzenie i trochę sypnęło śniegiem. Mróz wykorzystują stacje narciarskie intensywnie naśnieżając trasy. W Tatrach posypuje śniegiem, ale bardzo umiarkowanie. Póki co nie ma szans na zjazdy z Kasprowego. Na Podhale przyjechały tłumy turystów. Część z nich wyruszyła na tatrzańskie szlaki. Zasypane i częściowo zalodzone szlaki, do tego okresowo zalegająca mgła stanowiły spory problem z bezpiecznym poruszaniem się i orientacją w terenie. W ostatnich dniach z pomocą kilka razy wyruszali ratownicy.
W Wigilię przed godz. 14-tą z Murowańca do szpitala przewieziono turystę, który upadając na zalodzonym odcinku szlaku złamał rękę.
26.12. tuż przed 13-tą do TOPR dotarła informacja od turysty, który wybrał się na Granaty, że zgubił szlak pomiędzy Zadnim a Skrajnym Granatem. Przy próbie zejścia na skróty utknął w trudnym terenie. Z pomocą pospieszyła ekipa ratowników. Około 17-tej ratownicy odnaleźli turystę i asekurując, około 19-tej sprowadzili go do Murowańca.
W trakcie sprowadzania do TOPR zadzwonili turyści, którzy w 3-osobowym składzie schodzili ze Świnicy w kierunku Świnickiej Przeł. informując, że podczas zejścia zgubili szlak. Mimo posiadanego GPS-a oraz informacji telefonicznych przekazanych przez ratowników nie udało się turystom odnaleźć zejścia. Wobec tego ekipa, która sprowadziła turystę z Granatów do Murowańca udała się na Świnicką Przeł. i dalej w kierunku Świnicy. Przed 23-cią ratownicy odnaleźli turystów około 150 m powyżej Świnickiej Przeł. Asekurując o 1-szej w nocy sprowadzono ich do Murowańca i dalej samochodem przewieziono do Zakopanego . Jak się okazuje nawet GPS nie zastąpi dobrej znajomości topografii.
W dniu 28.12. około godz. 20-tej z Murowańca do szpitala przetransportowano turystkę z objawami ataku wyrostka.
TOPR ogłosił I stopień zagrożenia lawinowego. Śniegu w górach jest niewiele, miejscowo wiatr tworzy zaspy, które zalegają na zalodzonych trawkach i skałach. Wejście na takie niewielkie magazyny, niezwiązanego z podłożem śniegu, może spowodować powstanie niewielkich zsuwów. Zalodzone podłoże , przysypane lekko śniegiem może być przyczyną poślizgnięć i upadków. Przed wyruszenie na tatrzańskie szlaki radzimy zapoznać się z aktualną prognozą pogody i stopniem zagrożenia lawinowego. Należy pamiętać, że dzień jest jeszcze krótki i dalsze wycieczki wymagają wcześniejszego wyjścia i zabrania ze sobą czołówek.
Z okazji Nowego Roku ratownicy TOPR życzą wszystkim mieszkańcom Podhala, przybyłym pod Tatry turystom samych pomyślnych dni, dużo zdrowia, spełnienia planów i marzeń.
Adam Marasek