Za nami tydzień zmiennej majowej pogody. Trochę słońca, trochę deszczu i niezbyt ciepło. W Tatrach zaczął się sezon wycieczek szkolnych, które głównie podążają do Morskiego Oka, Dol. Kościeliskiej i na Halę Gąsienicową. Ratownicy kilkakrotnie wyruszali na pomoc turystom. I tak:
Wtorek, 5.05.
O godz. 11.23 do TOPR-u zadzwoniła turystka informując, że znajduje się u wylotu Dol. Białego. Przed chwilą pękł jej żylak, ma problemy z zatamowaniem krwawienia. Z pomocą pospieszyli ratownicy, którzy po udzieleniu pierwszej pomocy przewieźli turystkę do szpitala.
Czwartek, 7.05.
O godz. 15.44 za pośrednictwem CPR-u do TOPR-u dotarła wiadomość, że w okolicy Kępy po stronie Świstówki, na szlaku ze Stawów do M. Oka, upadł doznając bolesnej kontuzji barku turysta. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu oczekującego na pomoc turysty. Po zaopatrzeniu i założeniu uprzęży ewakuacyjnej ranny wraz z ratownikiem został wciągnięty windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowany do szpitala.
O godz. 17.10 powiadomiono TOPR, że podczas zejścia ze Świnicy, szlakiem w kierunku Zawratu, w trudnym dla nich terenie utknęło troje turystów. Nie są w stanie bezpiecznie dojść do Zawratu, proszą o pomoc. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy dostrzegli turystów na trawersie pod Zawratową Turnią. Po desancie ratownicy założyli imuprzęże ewakuacyjne, w których zostali windą wciągnięci na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowani do Zakopanego. Turyści nie byli przygotowani sprzętowo i mentalnie na wędrowanie szlakiem, na którym panują jeszcze w pełni zimowe warunki.
Piątek, 8.05.
Po godz. ze szlaku prowadzącego do Jaskini Mylnej przetransportowano uczestniczkę szkolnej wycieczki, która doznała kontuzji nogi.
Niedziela, 10.05.
Po godz. 20 do TOPR-u zadzwonił turysta informując, że jest na szlaku z Giewontu do Dol. Strążyskiej, poniżej Siodłowej Przeł. Jest bardzo osłabiony, wymiotuje i „ledwo idzie”. Prosi o pomoc w zejściu. Z pomocą pospieszyła 3-osobowa ekipa ratowników. Ratownicy spotkali turystę w Dol. Strążyskiej, skąd samochodem przewieźli go do szpitala.
Na najbliższy tydzień przewidywana jest zmienna pogoda. Trochę słońca, trochę deszczu i dość chłodno, bo przed nami „Ogrodnicy” i „Zimna Zośka”. W Tatrach w wyższych partiach można spodziewać się niewielkich opadów śniegu. Powyżej tatrzańskich schronisk na szlakach zalega jeszcze śnieg. Wędrowanie po najwyżej położonych szlakach wymaga posiadania zimowego wyposażenia.
Adam Marasek