Słońce, ciepło, deszcz, burze - to ubiegłotygodniowa pogodowa mozaika. Po Tatrach wędrowało wiele wycieczek szkolnych i indywidualnych turystów. Ratownicy TOPR-u nie próżnowali, codziennie wyruszając z pomocą turystom, którzy doznali kontuzji lub aby pomóc pokonać trudności, jakie spotkali na szlaku, a które nie pozwalały na bezpieczne kontynuowanie wycieczki.
Wtorek, 9.06.
O godz. 15.32 do TOPR-u zadzwoniła turystka informując, że jej koleżanka podczas zejścia z Kasprowego na Halę Gąsienicową doznała bolesnej kontuzji stawu skokowego. Nie da rady kontynuować zejścia. Ranną 35-letnią turystkę z Ciechanowa przetransportowano śmigłowcem do szpitala.
Do podobnego zdarzenia doszło w rejonie „elektrowni” pod Progiem Stawiarskim w Dol. Roztoki. Tam kontuzji stawu skokowego doznał 65-letni turysta ze Szwecji. Ranny został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Środa, 10.06.
O godz. 19.50 do TOPR-u zadzwoniło dwoje turystów informując, że są w Żlebie Kulczyńskiego. Nie są w stanie przejść stromego płatu śniegu. Proszą o pomoc. Z Centrali na Halę Gąsienicową wyjechało dwóch ratowników, którzy po dojechaniu do Murowańca udali się do Żlebu Kulczyńskiego. O godz. 23 dotarli do oczekujących na pomoc turystów. Po założeniu im uprzęży, asekurując sprowadzili ich do Koziej Dolinki i dalej do Murowańca, gdzie dotarli o godz. 3 nad ranem.
Czwartek, 11.06.
O godz. 18.47 do TOPR-u zadzwoniła turystka informując, że jest w rejonie Koziej Przełęczy. Podczas burzy przemokła, jest wyziębiona i spanikowana. Nie zejdzie sama, prosi o pomoc. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu oczekującej na pomoc kobiety. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnej turystka wraz z ratownikiem została wciągnięta windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowana do Zakopanego.
Piątek, 12.06.
Po godz. 22 ze szlaku z Liliowego sprowadzono do Murowańca dwoje turystów, których zmogły trudy wycieczki i brak światła. Ratownicy, oświetlając drogę, o godz. 23.53 dotarli z turystami do Murowańca.
Sobota, 13.06.
Po godz. 10- z Murowańca przewieziono do szpitala sprowadzanego wczoraj spod Liliowego turystę, gdyż nie był w stanie o własnych siłach zejść do Zakopanego.
O godz. 10.30 powiadomiono TOPR, że w rejonie Kondrackiej Przeł. Wyżniej znajduje się turysta z raną głowy i podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala.
Po godz. 18 z Hali Gąsienicowej samochodem przewieziono do szpitala turystę z raną nogi.
Po godz. 19 ze szlaku pomiędzy Kozią Dol. a Zmarzłym Stawem przetransportowano śmigłowcem do szpitala 34-letnią turystkę z atakiem padaczki.
O godz. 21.22 powiadomiono TOPR, że przed schroniskiem na Chochołowskiej znajduje się turystka, która ma problemy z oddychaniem. Z Centrali karetką TOPR-u z pomocą pospieszyli dwaj ratownicy. Po udzieleniu pierwszej pomocy 35-letnią kobietę z Pułtuska zwieziono do wylotu doliny, gdzie została przekazana załodze karetki pogotowia.
Niedziela, 14.06.
O godz. 13.20 powiadomiono TOPR, że w Dol. Białego do Potoku Białego z wysokości około 4 m wpadł turysta. W wyniku upadku doznał ran głowy i prawdopodobnie wstrząśnienia mózgu. Z pomocą pospieszyła 5-cio osobowa ekipa ratowników. Po udzieleniu pierwszej pomocy ranny 89-letni mężczyzna z Warszawy został przetransportowany do wylotu doliny i przekazany załodze karetki pogotowia.
O godz. 16.03 do TOPR-u zadzwonił turysta informując, że jest na żółtym szlaku, kilka min drogi od dolnej stacji wyciągu na Gąsienicowej. Doznał kontuzji kolana, nie da rady dojść do Murowańca o własnych siłach. Z pomocą pospieszyli ratownicy znajdujący się na Hali Gąsienicowej. Po zaopatrzeniu rannego przetransportowano do Murowańca, skąd został przewieziony samochodem do szpitala.
O godz. 17.42 do TOPR-u zadzwonili dwaj turyści informując, że z Krzyżnego szli granią Wołoszyna i po około 1 godz. zaczęli schodzić żlebem w kierunku Dol. Roztoki. Weszli w eksponowany teren, z którego nie mogą się ruszyć. Proszą o pomoc. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu oczekujących na pomoc turystów. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnych, ratowani zostali windą wciągnięci na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowani do Zakopanego.
Na najbliższy tydzień w Tatrach przewidywana jest zmienna pogoda. Trochę deszczu, okresowo burze i ochłodzenie. Przed wyruszeniem w góry należy zapoznać się z aktualną prognozą pogody i tak planować wycieczki, by burze i intensywne opady deszczu nie zastały nas na szczytach czy graniach.
Adam Marasek