Upał i tłumy na szlakach. Tak można zredagować mijający tydzień, który dla ratowników okazał się bardzo pracowity. I tak:
29.06 ratownik pełniący dyżur w M.Oku udzielił pomocy młodemu turyście z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Ratowany został przekazany załodze karetki pogotowia.
30.06 tuż po północy na prośbę zakopiańskiej Policji, TOPR poszukiwał dwójki turystów z wielkopolski, którzy nie powrócili na noc do kwatery. Turyści zostali zlokalizowani dnia następnego w jednym z tatrzańskich schronisk. (turyści nie zameldowali się na noc, co utrudniło ich poszukiwanie)
Godz.14:22 CPR Kraków zgłasza poważny wypadek turystyczny w rejonie Buli pod Rysami. Turysta poślizgnął się na płacie starego śniegu upadając ok. 200 -300m. Natychmiast w tamten rejon startuje śmigłowiec wraz z załogą na pokładzie. Ratownicy lokalizują poszkodowanego turystę poniżej „kamienia”. Po udzieleniu pierwszej pomocy, turysta został wciągnięty na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przewieziony do zakopiańskiego szpitala.
Po południu z Murowańca do szpitala, karetką TOPR została ewakuowana młoda turystka skarżąca się na silny ból brzucha.
1.07 po godzinie 13 TOPR został poinformowany o wypadku taternickim. Wypadek ma miejsce na popularnej drodze wspinaczkowej WHP 114 na wschodniej ścianie Kościelca, tuż pod kluczowymi trudnościami drogi. Spadający kamień ugodził w nogi jednego z taterników poważnie uszkadzając dwie kończyny. W rejon wypadku startuje śmigłowiec. Ratownikom udaje się desantować w pobliżu miejsca wypadku. Po udzieleniu pierwszej pomocy taternik śmigłowcem zostaje ewakuowany do zakopiańskiego szpitala.
Tego samego dnia ratownicy udzielali pomocy na szlaku przez Świstówkę Roztocką. Tam w okolicach Żlebu Żandarmerii kontuzji stawu kolanowego uległa turystka z Rakowa. Ranną przetransportowano do zakopiańskiego szpitala.
2.07 zakopiańska Policja zgłasza zaginięcie leczącego się psychiatrycznie mieszkańca Zakopanego. Poszukiwany poprzedniej nocy prawdopodobnie wyszedł w góry i do tej pory nie powrócił. W priorytetowy rejon poszukiwań zostaje wysłany patrol ratowników, niestety bez rezultatów. Zaraz po powrocie patrolu do centrali poszukiwany powrócił do miejsca zamieszkania.
Po godzinie 14 z Hali Kondratowej do szpitala przetransportowano młodą turystkę z kontuzją stawu skokowego.
W nocy ratownicy poszukiwali turysty ,który nie dotarł do schroniska w Dol. Pięciu Stawów. Ostatni raz widziany był w okolicach Świnickiej Przełęczy. Po godzinie 23 turysta został odnaleziony przez jeden z patroli ratowników w rejonie Dolinki Pustej.
4.07 w ciągu dnia ratownicy udzielali pomocy na Kalatówkach – silny ból brzucha, i na Rusinowej Polanie – uraz głowy po uderzeniu w ławkę. Ratowani zostali przetransportowani do zakopiańskiego szpitala. W między czasie śmigłowiec TOPR przetransportował do szpitala z rejonu Zawratu mocno osłabionego turystę a z Herbacianej Przełęczy turystę z poważnym złamaniem przedramienia. Dalej ratownicy udzielali pomocy w Wąwozie Kraków –silne osłabienie oraz na Przełęczy Liliowe – złamana noga. Tam do transportu koniecznym okazał się śmigłowiec.
5.07 ratownicy udzielali pomocy na Rusinowej Polanie – kontuzja stawu skokowego. Następne zgłoszenie wypadku pochodziło ze Żlebu Kulczyńskiego. Tam dwoje turystów zboczyło ze szlaku w trudny eksponowany teren. Po desancie z pokładu śmigłowca ratownicy wyprowadzili turystów w bezpieczne miejsce. Przed godz 17 CPR Kraków zgłasza poważny wypadek na stoku zakopiańskiej Harendy. Tam wypadkowi rowerowemu uległ młody zakopiańczyk. Poszkodowanego w stanie ciężkim śmigłowcem przetransportowano do zakopiańskiego szpitala.
Na następny tydzień synoptycy zapowiadają gwałtowne popołudniowe burze. Przed wyruszeniem w góry sugerujemy aby zapoznać się z aktualnymi prognozami pogody.
Andrzej Marasek