Wakacje w pełni. W Zakopanem i na tatrzańskich szlakach tłumy turystów. W mijającym tygodniu ratownicy nie próżnowali. I tak:
Wtorek 21.07 Po godzinie 20 do dyżurki w schronisku w Dol. Pięciu Stawów zgłosiła się turystka z poważnym urazem kończyny dolnej. Turystkę po zaopatrzeniu urazu śmigłowcem przetransportowano do zakopiańskiego szpitala.
Środa 22.07. Po godzinie 15 do Centrali TOPR dociera telefonicznie zgłoszenie wypadku. W rejonie Herbacianej Przełęczy urazu stawu skokowego doznała turystka z Jarosławia. Ranną śmigłowcem przetransportowano do zakopiańskiego szpitala. Jeszcze tego dnia TOPR udzielał dwukrotnie pomocy w Dol. Pięciu Stawów. Pomocy ratowników potrzebowali turystka z Łodzi – uraz stawu skokowego i ośmioletni chłopczyk – uraz po upadku z wysokości w rejonie Świstówki Roztockiej. W obu przypadkach do transportu ratowanych wykorzystany został śmigłowiec.
Czwartek 23.07. Ratownicy pomagali turystom w Dol. Suchej Wody – silne zatrucie pokarmowe, na Hali Gąsienicowej – uraz głowy po uderzeniu kamienia i na Kalatówkach – zadławienie u małego dziecka. Ratowani zostali przetransportowani do zakopiańskiego szpitala. Tego samego dnia z rejonu Przeł. Między Kopami śmigłowcem przetransportowano do szpitala turystkę z poważnym złamaniem podudzia.
Piątek 24.07. Za pośrednictwem CPR Kraków TOPR zostaje poinformowany o wypadku turystycznym z rejonu Herbacianej Przeł. Tam po kilkumetrowym upadku poważnego urazu kończyny dolnej doznał turysta z Grodziska Mazowieckiego. Ponieważ warunki atmosferyczne nie pozwalały na lot śmigłowca transport ratowanego musiał odbyć się w sposób tradycyjny. Ośmioosobowa grupa ratowników przy użyciu noszy francuskich zniosła poszkodowanego na Halę Kondratową. Dalej poszkodowany samochodem został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala. Jeszcze tego dnia ratownicy udzielali pomocy turystce w Dol. Suchej Wody – uraz stawu skokowego. Ranna po zaopatrzeniu została przetransportowana do szpitala.
Sobota 25.07 przed godziną 6 ze schroniska w Dol.Chochołowskiej do szpitala przetransportowano młodego turystę z zatruciem pokarmowym. W ciągu dnia ratownicy udzielali jeszcze pomocy w Dol.Kościeliskiej – uraz nogi i w Dol.Jaworzynki – uraz stawu skokowego.
W sobotnie popołudnie nad Tatrami przechodziły gwałtowne burze. W Centrali TOPR rozdzwoniły się telefony od turystów zaskoczonych tym zjawiskiem atmosferycznym. Przemoczeni i przestraszeni amatorzy tatrzańskich wycieczek twierdzili, że nie są w stanie zejść o własnych siłach w bezpieczne miejsce. Każdorazowo ratownik dyżurny przekonywał niefrasobliwe ofiary załamania pogodowego aby jak najszybciej schodziły w kierunku dolin.
Niedziela 26.07 Ratownicy udzielali pomocy turystce w rejonie Przeł. Między Kopami, która doznała urazu stawu kolanowego. Ranną po zaopatrzeniu urazu ewakuowano do szpitala.
Drodzy turyści pamiętajcie!!! W górach pogoda zmienia się gwałtownie i nieprzewidywalnie. Planując tatrzańskie wycieczki warto zapoznać się z aktualną prognozą . Jeżeli prognozy są niekorzystne to plany wycieczek należy zmienić bądź też ich zaniechać!!!
Andrzej Marasek