W minionym tygodniu, korzystając z dobrej (do weekendu) pogody, po tatrzańskich szlakach wędrowało wielu turystów. Dopiero weekendowe ochłodzenie i dość intensywne opady deszczu wypędziły ich z Tatr. Urazy stawów, upadki, potłuczenia i zatrucia pokarmowe to zdarzenia, do których wzywano ratowników.
Poniedziałek, 14.09.
Po godz. 10 ze schroniska w Dolinie Chochołowskiej przewieziono na Huciska oparzonego 5-letniego chłopca i tam przekazano go załodze karetki pogotowia.
Po godz. 12 z Doliny Kościeliskiej przewieziono do szpitala turystkę, która poważnie zasłabła.
Z Hali Gąsienicowej do szpitala dwukrotnie przewożono turystów, którzy wędrując w tamtym rejonie doznali urazów stawów.
W nocy z 14 na 15.09 na prośbę pogotowia i policji terenowym Land Roverem przewieziono w rejon Zgorzeliska-Stasikówki policjantów i załogę karetki do domostwa, w którym agresywny 78-letni mężczyzna groził niebezpiecznym narzędziem swoim najbliższym.
Wtorek, 15.09.
Po godz. 9 z Ornaku przetransportowano do szpitala turystę z objawami silnego zatrucia pokarmowego i odwodnienia.
Po godz. 13 z Hali Gąsienicowej przewieziono do szpitala turystkę z urazem stawu skokowego.
Środa, 16.09.
Po godz. 10 z Hali Gąsienicowej przewieziono do Zakopanego turystkę z urazem stawu skokowego.
Po godz. 13 z Murowańca do szpitala przewieziono turystkę, która na szlaku nad Czarny Staw upadła doznając ran głowy. Tym samym transportem zabrano do szpitala turystę z urazem nogi.
O godz. 15.59 dwoje turystów powiadomiło TOPR, że zgubili szlak między Kończystym a Starorobociańskim Wierchem. Dzięki aplikacji „Na ratunek” udało się naprowadzić turystów na szlak.
Po godz. 17 z Murowańca przewieziono do szpitala turystę z objawami zatrucia pokarmowego.
Czwartek, 17.09.
O godz. 14.05 powiadomiono ratowników, że na Ścieżce nad Reglami znajduje się turystka z urazem stawu skokowego. Nie da rady zejść o własnych siłach. Z pomocą pospieszyła 5-osobowa ekipa ratowników. Po dotarciu na miejsce udzielono rannej pomocy. W noszach Konga zniesiono ranną kobietę do wylotu Doliny Białego i dalej samochodem przewieziono do szpitala.
W czasie działań w Dolinie Białego do TOPR-u dotarła informacja, że na szlaku ze Stawów do Morskiego Oka przez Świstówkę upadła turystka i straciła przytomność. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu miejsca zdarzenia. Po udzieleniu pierwszej pomocy ranną wciągnięto windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowano do szpitala.
Po godz. 19 z Hali Gąsienicowej przewieziono do szpitala turystę, który po przejściu Orlej Perci tak osłabł, że nie był w stanie zejść do Kuźnic.
Piątek, 18.09.
Po godz. 14 z Doliny Kościeliskiej przetransportowano do szpitala turystę, który podczas zejścia z Jaskini Mroźnej doznał urazu nogi.
Po godz. 15 z Doliny Chochołowskiej przewieziono do szpitala młodego turystę z urazem nogi.
Po godz. 19 z Doliny Pięciu Stawów przetransportowano śmigłowcem do szpitala turystę, który wędrując w tamtym rejonie doznał urazu nogi.
Sobota, 19.09.
Po godz. 17 z Hali Gąsienicowej na Brzeziny przetransportowano turystkę z urazem nogi.
Niedziela, 20.09.
Po godz. 13 z Doliny Strążyskiej przewieziono do szpitala turystę, który upadając doznał ran głowy.
Po deszczowym weekendzie ma być kilka słonecznych dni, a pod koniec tygodnia należy się spodziewać ponownie opadów. Ma być dość chłodno. Dni są coraz chłodniejsze i krótsze, więc do plecaka należy zabrać czołówkę, rękawiczki, czapkę i polar.
Adam Marasek