„Ogrodnicy i Zimna Zośka” jak zwykle  nie zawiedli. Było zimno, deszczowo a po szczytach Tatr posypał śnieg. W takich warunkach wędrowały szkolne wycieczki i nieliczni turyści, którzy mimo zimowych warunków szli po zaśnieżonych, wyżej położonych szlakach. Ratownicy mieli trochę pracy.

Poniedziałek 9.05.

Po godz. 13.30 do TOPR zadzwonił przewodnik prowadzący szkolną grupę informując, że podczas zejścia z Jaskini Mroźnej upadła i prawdopodobnie złamała rękę jedna z jego podopiecznych. Poszkodowaną po udzieleniu I pomocy samochodem przewieziono do szpitala.

Środa 11.05.

Po godz. 11-tej do TOPR zadzwonił turysta informując , że znajduje się w pobliżu wierzchołka Skrajnego Granata. Utknął na stromych twardych śniegach, boi się ruszyć. Prosi o pomoc. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się na wierzchołku. Po dotarciu do turysty założyli mu uprząż ewakuacyjną, w której wraz z ratownikiem został windą wciągnięty do będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowany do Zakopanego.

O godz. 16.15 do powiadomiono TOPR, że na Czerwonej Przeł.  16-letnia uczestniczka szkolnej wycieczki doznała urazu kolana, uniemożliwiającego samodzielne poruszanie się.  Z Centrali z pomocą pospieszyła 7-mio osobowa grupa ratowników. O godz. 17.17 ratownicy dotarli do poszkodowanej. Po zaopatrzeniu w noszach Konga znieśli ją do Dol. Strążyskiej i samochodem przewieźli do szpitala.

Czwartek 12.05.

Do podobnego zdarzenia doszło na Hali Gąsienicowej. Uczestniczka szkolnej wycieczki doznała urazu nogi. Po godz. 16-tej 13-letnią turystkę przewieziono do szpitala.

Sobota 14.05.

Poprzez aplikację „Na Ratunek” o godz. 14.25  do TOPR zadzwonili turyści podchodzący Zawratowym Żlebem na Zawrat informując, że mają koleżankę, którą wyczerpało podejście i przemoczył padający deszcz. Ratownicy zasugerowali turystom, by dalej nie podchodzili, tylko zawrócili do Murowańca i byli w kontakcie z Centralą. O godz. 16.50 turyści bezpiecznie dotarli do schroniska.

Niedziela 15.05.

Po godz. 17-tej jeden z ratowników będący w Murowańcu powiadomił Centralę, że znajduje się tam niezrównoważony, zachowujący się dość dziwnie mężczyzna. Odmawia wszelkiej pomocy. Po godz. 20-tej kolejna informacja z Murowańca, że ze względu na zachowanie turysty, koniecznym jest zabranie go do Zakopanego. Po godz. 21-szej w asyście Straży Parku mężczyzna został przetransportowany do szpitala.

Na najbliższy tydzień nie ma dobrych prognoz pogodowych. W Tatrach ma być zimno, prawie każdego dnia może padać deszcz, deszcz ze śniegiem a na szczytach nawet śnieg. Nocą mają być ujemne temperatury. Na wyżej położonych szlakach, zwłaszcza po stronie płn. należy się spodziewać twardych, zmrożonych śniegów. By bezpiecznie tam wędrować potrzebne jest w pełni zimowe wyposażenie. Na Podhalu będzie nieco cieplej, zwłaszcza w dni, gdy zza chmur wyjrzy na chwilę słońce. Na prawdziwie ciepłą wiosnę przyjdzie nam jeszcze poczekać.

                                                                            Adam Marasek