Za nami pierwszy czerwcowy tydzień. W Tatrach sporo wycieczek szkolnych wędrujących do Dol. Kościeliskiej, Morskiego Oka czy na Halę Gąsienicową. Turystów indywidualnych niewielu i tylko nieliczni z nich wybierali się na najwyżej położone szlaki, gdzie zalegający śnieg stwarzał problemy z bezpiecznym poruszaniem się. Ratownicy kilkakrotnie byli proszeni o pomoc.
Poniedziałek 30.06.
O godz. 13.48 do TOPR zadzwonił turysta informując, że jest gdzieś na szlaku na Rysy. Jest w trudnym, eksponowanym miejscu. Ma problem z bezpiecznym poruszaniem się. Prosi o pomoc. W tamten rejon poleciał śmigłowiec. Z jego pokładu wypatrzono turystę. Po desancie w pobliżu, ratownik założył mu uprząż ewakuacyjną. Turysta wraz z ratownikiem został windą wciągnięty na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowany do Zakopanego.
Wtorek 31.05.
O godz. 14.42 do TOPR zadzwonił przewodnik prowadzący szkolną wycieczkę informując, że podczas zejścia z Przeł. między Kopami w wyniku upadku, kontuzji nogi doznała młoda turystka. Nie zejdzie o własnych siłach, potrzebna pomoc. Wystartował śmigłowiec. Ratownicy desantowali się w pobliżu miejsca wypadku. Po udzieleniu I pomocy poszkodowaną w uprzęży ewakuacyjnej wciągnięto windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowano do szpitala.
O godz. 15.24 powiadomiono ratowników, że w Dol. Chochołowskiej osłabł, dostał boleści nóg uniemożliwianych dalsze poruszanie się, 15-letni uczestnik szkolnej wycieczki. Do Chochołowskiej ratownicy pojechali samochodem. Na drodze spotkali potrzebującego pomocy turystę. Po udzieleniu I pomocy, został on przewieziony do Zakopanego. Przyczyną całego zdarzenia, była duża otyłość młodego turysty.
Środa 1.06.
O godz. 12.43 do TOPR zadzwonił przewodnik informując, że schodzi z grupą z Czerwonej Przeł. w kierunku Dol. Białego. 16-letnia uczestniczka wycieczki osłabła, wymiotuje. Z pomocą pospieszyła 4-osobowa grupa ratowników. O 13.35 ratownicy dotarli do poszkodowanej. Po udzieleniu I pomocy znieśli ją do wylotu Doliny i dalej samochodem przewieźli do szpitala.
W tym samym czasie kolejne zgłoszenie. Podczas zejścia ze Smoczej Jamy na Halę Pisaną, kontuzji kolana doznała kolejna uczestniczka szkolnej wycieczki. Poszkodowaną po zaopatrzeniu przewieziono do szpitala.
Czwartek 2.06.
W godz. porannych ratownik dyżurny pełniący dyżur w 5-ciu Stawów pomógł opiekunowi sprowadzić na Wodogrzmoty kilkuletnie osłabione dziecko.
Około 12.30 do TOPR dotarła informacja o kontuzjowanej turystce znajdującej się na szlaku na Gubałówkę na wysokości „mijanki”. Z pomocą wyruszyła 4-ro osobowa ekipa ratowników. Po zaopatrzeniu poszkodowaną przetransportowano do szpitala.
Sobota.4.06.
Po godz. 17-tej z Kondratowej przetransportowano do szpitala turystę, który doznał urazu stawu skokowego.
Na najbliższy tydzień przewidywana jest zmienna pogoda. Najpierw dość ciepłe i słoneczne dni, później ochłodzenie i opady. Na koniec tygodnia, jeśli prognoza się sprawdzi, w najwyższych partiach Tatr może poprószyć nawet śnieg.
Wyruszając w góry zawsze trzeba być przygotowanym na nagłe zmiany pogody.
Adam Marasek