Jak ten czas leci. Za nami połowa wakacji. W Tatrach mimo nie najlepszej pogody ( okresowe opady deszczu i burze) duży ruch turystyczny i wspinaczkowy. Ratownicy tak jak w poprzednich wakacyjnych tygodniach mieli sporo pracy.
Poniedziałek 25. 07.
Po godz. 12-tej do TOPR zadzwoniła turystka informując, że wraz z mężem schodzą z Kondrackiej Przeł. na Kondratową. Mąż poczuł się słabo, opadł z sił, ma zawroty głowy. Nie zejdą samodzielnie. Proszą o pomoc. Na Kondratową wyjechała 8-mio osobowa grupa ratowników. O 13.07. ratownicy dotarli do oczekujących na pomoc turystów. Asekurując sprowadzili ich na Kondratową i stamtąd samochodem przetransportowali turystę do szpitala.
Wtorek 26.07.
O godz. 11.30 do TOPR dotarła informacja, że na Galicowej Grapie zasłabła 7-mio letnia dziewczynka. Jest z nią utrudniony kontakt, ma nierówny oddech. W tamten rejon wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu miejsca zdarzenia. Po udzieleniu I pomocy dziewczynka została włożona na pokład śmigłowca i przetransportowana do szpitala.
O godz. 21.36 powiadomiono TOPR, że na szlaku z Zawratu na Halę Gąsienicową, poniżej łańcuchów, znajduje się troje turystów, w tym turystka z 12-letnim synem. Nie zejdą o własnych siłach. Proszą o pomoc. O godz. 22.19 z Hali Gąsienicowej pospieszyło z pomocą dwóch ratowników, którzy o 23.50 dotarli do turystów. Po ogrzaniu i napojeniu herbatą, asekurując i oświetlając drogę o godz. 3.15 doprowadzili ich do Murowańca.
Środa 27.07.
Po godz. 10-tej z Hali Gąsienicowej do szpitala przetransportowano kontuzjowaną turystkę z Łotwy.
Po godz. 15.30 kolejny transport z Murowańca do szpitala. Tym razem turysty, który w wyniku upadku doznał urazu nogi.
O godz. 19.14 do TOPR zadzwoniła znajoma turysty Bartosza M. z informacją, że 18.07. wyjechał on w Tatry. Od 22.07 nie ma z nim kontaktu. Sprawdzono schroniska- nie był meldowany. Uzyskano informację, że 22.07. schodził on z Rysów na stronę słowacką i miał prawdopodobnie nocować na Polanie pod Wysoką. Poproszono policję o lokalizację telefonu. Następnego dnia HZS przekazał informację, że na Polanie pod Wysoką nie ma poszukiwanego turysty. Z policji uzyskano informację o ostatnich o rozmowach telefonicznych poszukiwanego turysty. Dzwoniąc na podane numery udało się ustalić, że poszukiwany był widziany w Dol. Małej Zimnej Wody i miał w planie wycieczki na Baranią Przeł. na Durny i Łomnicę. Informacje te przekazano do HZS. W dniu 30.07. ratownicy słowaccy w masywie Durnego odnaleźli ciało poszukiwanego turysty.
Czwartek 28.07.
O godz. 11.18 powiadomiono TOPR, że podczas zejścia z Zawratu do 5-ciu Stawów, w rejonie Kołowej Czuby upadła turystka doznając bolesnego urazu stawu skokowego, uniemożliwiającego dalsze samodzielne schodzenie. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu miejsca zdarzenia. Po udzieleniu I pomocy ranna turystka została wraz z ratownikiem wciągnięta winda na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowana do szpitala.
Piątek 29.07.
Przed godz. 19-tą z Hali Gąsienicowej do szpitala przetransportowano 4-letnie osłabione i wymiotujące dziecko.
Sobota 30.07.
O godz. 12.11 powiadomiono TOPR , że nasz szlaku pomiędzy Kopieńcem a Polaną Olczyską kontuzji nogi doznała 12-letnia turystka. Z pomocą pospieszyła 4- osobowa ekipa ratowników. Po zaopatrzeniu ranną przetransportowano do szpitala.
Po godz. 15-tej z rejonu Hucisk przewieziono do szpitala dziecko, które upadając złamało rękę. Po drodze z wylotu dol. Za Bramka zabrano turystkę, która upadając doznała urazu nadgarstka.
O godz. 14.57 do TOPR dotarła informacja, że na Kopie Spadowej podczas wspinaczki drogą Skłodowskiego odpadł taternik. W wyniku upadku doznał urazu stawu skokowego. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się na półce około 30 m nad miejscem wypadku. Po założeniu stanowiska jeden z ratowników został opuszczony na linach dynema do rannego taternika. Po zaopatrzeniu taternik wraz z ratownikiem został opuszczony do podstawy ściany, skąd został windą podebrany przez śmigłowiec i przetransportowany do szpitala. W kolejnych lotach zostali przetransportowani ratownicy, którzy obsługiwali stanowisko zjazdowe.
Przed godz. 18-tą z drogi na Kalatówki do szpitala przewieziono turystę, który doznał urazu stawu skokowego.
Po godz. 20—tej z M. Oka do szpitala przewieziono karetką TOPR turystę z urazem kręgosłupa.
Niedziela 31.07.
Po godz. 14-tej z rejonu Przeł. pod Kopą Kondracką przetransportowano śmigłowcem do szpitala turystę, która upadając złamała obojczyk.
Przed godz. 16-tą śmigłowiec TOPR poleciał w rejon Korbielowa i przetransportował do szpitala w Bielsku 13-letniego chłopca, który doznał urazu miednicy.
Na najbliższy tydzień przewidywana jest najpierw deszczowa pogoda, później ma być słonecznie ale chłodniej. Ponieważ w ostatnim okresie pogoda zmienia się dynamicznie, przed wyruszeniem w góry należy zapoznać się z aktualna prognozą pogody.
Adam Marasek