Lato pożegnało nas niezbyt ładnie. Zrobiło się zimno, zaczął padać deszcz, który w wyższych partiach Tatr przeszedł w śnieg, bieląc szczyty i granie. Powyżej 2000 m npm na szlakach zalegał śnieg i lód. Zrobiły się trudne i niezbyt bezpieczne warunki dla turystów wędrujących po najwyżej położonych szlakach. Ratownicy mieli trochę pracy.
Poniedziałek 19.09.
O godz. 20.37 powiadomiono TOPR, że podczas zejścia z Rysów zgubił szlak schodzący w kierunku M. Oka turysta. Udało się nawiązać z nim łączność telefoniczną. Ponieważ turysta miał GPS podał swoje namiary, które wskazywały, że znajduje się on na Grzędzie Rysów na wysokości 2232 m. Poproszono go by nie ruszał się z miejsca w którym się znajduje. Z Centrali do M. Oka wyjechała 3 osobowa grupa ratowników. O godz. 0.42 ratownicy dotarli do turysty. Asekurując o godz. 2.30 doprowadzili go do M. Oka, gdzie turysta został w schronisku a ratownicy samochodem o 3.45 dotarli do Centrali.
Wtorek 20.09.
O godz. 11.51 przewodnik prowadzący grupę młodzieży poinformował TOPR, że podczas zejścia z Kasprowego w kierunku Myślenickich Turni , dwie uczestniczki wycieczki skarżą się na dolegliwości brzuszne i wymiotują. Nie zejdą o własnych siłach do Kuźnic. Ponieważ grupa znajdowała się niedaleko Myślenickich Turni, poproszono PKL o zwiezienie chorych turystek kolejką do Kuźnic.
O godz. 14.49 powiadomiono ratowników, że na szlaku pomiędzy Grzybowcem a Wyżnią Kondracką Przeł. turystka doznała bolesnego urazu stawu skokowego. Nie zejdzie o własnych siłach. Ponieważ pogoda była „nielotna”, z pomocą pospieszyła 6-cio osobowa ekipa ratowników, którzy o 16.16 dotarli do oczekującej na pomoc turystki. Po udzieleniu I pomocy, turystkę w noszach Konga zniesiono do Dol. Strążyskiej i dalej samochodem przewieziono do szpitala.
W czasie tych działań do TOPR dotarła informacja, że w Dol. Strążyskiej upadając złamała rękę 59-letnia turystkę. Ranną po udzieleniu I pomocy przewieziono do szpitala.
Środa 21.09.
Przed godz. 19-tą z Murowańca do szpitala przewieziono turystę, który upadając doznał ran głowy.
Piątek 23.09.
O godz. 17.51 do TOPR dotarła informacja, że podczas zejścia z Przeł. w Grzybowcu do Dol. Strążyskiej upadła i złamała rękę 32-letnia turystka. Z pomocą pospieszyła 2-osobowa ekipa ratowników. Po udzieleniu I pomocy ratownicy sprowadzili turystkę do Dol. Strążyskiej i samochodem zawieźli do szpitala.
Sobota 24.09.
O godz. 12.28 powiadomiono TOPR, że w masywie Kozich Czub obsunął się około 8-10 m turysta wędrujący Orlą Percią, doznając chwilowej utraty przytomności i urazu kolana. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu pobliżu miejsca zdarzenia desantowało się dwóch ratowników. Po udzieleniu I pomocy, turyście ubrano uprząż ewakuacyjną, w której wraz z ratownikiem został wciągnięty windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca. Za drugim razem dźwigiem pokładowym wciągnięto żonę poszkodowanego i towarzyszącego jej ratownika. Rannego turystę na przyszpitalnym lądowisku przekazano oczekującej tam załodze karetki pogotowia.
O godz. 14.13 powiadomiono ratowników, że w Dol. Kościeliskiej zasłabła 19-letnia turystka. Została ona terenową karetką TOPR przetransportowana do szpitala.
Po godz. 15-tej z Murowańca do szpitala przewieziono 70-letnią turystkę, która upadając doznała ran głowy.
O godz. 19.48 do TOPR zadzwonili turyści informując, że we mgle błądzą w rejonie Kasprowego W. Ponieważ odnaleźli słupek graniczny i podali jego numer, okazało się, że znajdują się w rejonie Suchej Przeł. Na peron stacji doprowadził ich pracownik PKL.
Niedziela. 25.09.
O godz. 11.08. zakopiańska Policja powiadomiła TOPR o znalezieniu będących w stanie rozkładu zwłok w Dol. Małej Łąki. Poproszono ratowników o pomoc w transporcie zwłok. Z Centrali w towarzystwie prokuratora na miejsce zdarzenia pojechało 4- ratowników, którzy przetransportowali zwłoki prawdopodobnie kobiety do Zakopanego. Czynności związane z tym zdarzeniem prowadzi zakopiańska prokuratura.
O godz. 13.04. ratownik pełniący dyżur w 5-ciu Stawach powiadomił Centralę, że przy odejściu szlaku na Krzyżne, powyżej Wielkiego Stawu turysta stracił przytomność. Ze schroniska w rejon zdarzenia pospieszył ratownik z zestawem reanimacyjnym a z Zakopanego do 5-ciu Stawów wystartował śmigłowiec. O godz. 13.13 ratownik dotarł na miejsce i rozpoczął resuscytację. Przybyli śmigłowcem ratownicy ze stosownym sprzętem prowadzili zaawansowane zabiegi resuscytacyjne, które kontynuowano podczas dolotu do szpitala. O godz. 14.08 na lądowisku przekazano 53-letniego turystę oczekującej tam załodze karetki S.
Na najbliższy tydzień przewidywane są dość ciepłe, słoneczne dni i chłodne noce, kiedy to temperatura w wyższych partiach Tatr może być poniżej zera. W drugiej połowie tygodnia, można spodziewać się niewielkich opadów deszczu. Na wyżej położonych szlakach zwłaszcza po płn. stronie może pojawić się miejscowe oblodzenie. Przed wyruszeniem w góry należy sprawdzić aktualną prognozę pogody i warunki panujące na szlakach.
Adam Marasek