Za nami kolejny tej jesieni zimowy tydzień w Tatrach. Zasypane wyżej położone szlaki, do tego mgła i chmury ograniczające widoczność, nie ułatwiały wędrowania. W takich warunkach, kto wybrał się w wyższe partie Tatr, miał problemy z zalegającym śniegiem i z orientacją, którędy przebiega szlak. Jeśli turystów nie udało się naprowadzić telefonicznie na szlak, z pomocą wyruszali ratownicy.
Środa 12.10.
O godz. 18.30 do TOPR zadzwonili turyści informując, że w 4 osoby są pod Szpiglasową Przeł. Nie mogą znaleźć szlaku zejściowego. Proszą o pomoc. Ponieważ łączność telefoniczna się urwała ( brak zasięgu) ze schroniska w Stawach w rejon Szpiglasowej Przeł. wyruszyła grupa ratowników. O godz.21.30 w rejonie wielkiego Stawu natrafiono na poszukiwanych turystów. Po godz. 22-giej doprowadzono ich do schroniska.
Piątek 14.10.
W związku z poprawą pogody w tym dniu prowadzono poszukiwania zaginionego 4.10 Jerzego Krzemińskiego. Z pokładu śmigłowca sprawdzono masyw Czerwonych Wierchów i Giewontu. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu. W drodze powrotnej z 5-ciu Stawów do szpitala przetransportowano śmigłowcem turystę, który w wyniku upadku doznał urazu nogi.
Sobota. 15.10.
O godz. 20.50 do TOPR zadzwonił turysta informując, że schodząc z matką z Morskiego Oka w kierunku Palenicy B. zgubili szlak ( drogę?). Z pomocą z Centrali wyjechało dwóch ratowników, którzy odnaleźli turystów w okolicach Wodogrzmotów i zwieźli ich na parking na Palenicy.
W najbliższym tygodniu w Tatrach spodziewane są niewielkie opady śniegu a temperatura będzie nieco poniżej zera stopni. Dopiero pod koniec tygodnia zza chmur wyjrzy słońce, ale nadal będzie chłodno. Wyżej położone szlaki będą zasypane śniegiem, co nie ułatwi wędrowania i orientacji w terenie. Radzimy aby nie wędrować powyżej tatrzańskich schronisk.
Adam Marasek