Za nami w Tatrach trochę śnieżny a na Podhalu deszczowy, październikowy tydzień. Pogoda nie sprzyjała wysokogórskiej turystyce, toteż na szlakach turystów było niewielu. Ratownikom tydzień minął spokojnie. Czas ten wykorzystano na specjalistyczne szkolenia śmigłowcowe.
Poniedziałek 17.10.
Tego dnia grupa ratowników prowadziła w rejonie Łysanek poszukiwania zaginionego w dniu 4. 10. Jerzego Krzemińskiego. Nie natrafiono na żaden ślad poszukiwanego
Wtorek 18.10.
Tego dnia ratownicy przeszukiwali Żleb Szczerby zjeżdżając na linach z Przełęczy aż do Małej Dolinki. I tym razem poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
Sobota. 22.10.
Tego dnia w schronisku w 5-ciu Stawach ratownicy obchodzili dzień ratownika. Na ręce Naczelnika, 12-tu kandydatów złożyło uroczyste przyrzeczenie, zostając ratownikami TOPR.
Po godz. 12-tej na prośbę pogotowia, terenową karetką TOPR z Kotelnicy na Gubałówce przetransportowano do szpitala 80-cio letnią mieszkankę tego przysiółka.
Na najbliższy tydzień przewidywana jest zmienna pogoda. Ma wiać halny a z nim przyjdą trochę wyższy temperatury. Można spodziewać się przelotnych opadów deszczu a w wyższych partiach Tatr śniegu.
Adam Marasek