Miniony tydzień to zimno, opady ( w tym w najwyższych partiach śniegu) i burze. Dopiero na weekend pogoda się zlitowała. Zrobiło się ciepło, a słońce świeciło od rana do wieczora. Mimo nie najlepszej pogody, tatrzańskie doliny przemierzały szkolne wycieczki, a na wyżej położonych szlakach pojawiło się trochę turystów. Ratownicy nie mieli wolnego. Doszło do wypadków, na szczęście nie tych najpoważniejszych.
Poniedziałek 22.05.
Po godz. 12-tej z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono turystkę, która doznała nie przechodzących skurczów mięśni.
Wtorek.23.05.
Po godz. 12-tej z Wiktorówek do szpitala przewieziono turystkę, która doznała kontuzji nogi.
O godz. 12.33 powiadomiono TOPR , że w rejonie Kasprowego piorun poraził ( na szczęście lekko ) dwie osoby. Zostały on zwiezione kolejką do Kuźnic i dalej karetką pogotowia do szpitala.
Po godz. 17-tej z 5-ciu Stawów do szpitala przetransportowano śmigłowcem turystkę z silnym zatruciem pokarmowym.
Środa 24.05.
Z Rusinowej Polany i potem z Dol. Chochołowskiej przewieziono do szpitala uczestników szkolnych wycieczek, którzy doznali urazów jeden twarzy, drugi stawu skokowego.
Czwartek 25.05.
O godz. 13.46 do TOPR zadzwonił turysta informując, że wraz ze znajomą schodzą z Zawratu w kierunku Hali Gąsienicowej. Trudne warunki, padający deszcz, śliskie skały uniemożliwiają im bezpieczne zejście. Proszą o pomoc. Z Centrali na Halę Gąsienicową wyjechało dwóch ratowników, którzy przed 17-tą dotarli do turystów. Asekurując o godz. 19.20 doprowadzili ich do Murowańca.
Piątek 26.05.
Po godz. 13-tej z Kalatówek do szpitala przetransportowano uczestniczkę szkolnej wycieczki, która źle się poczuła i miała wysokie tętno.
W tym samym czasie drugi zespół ratowników z Wiktorówek do szpitala przewiózł kolejną uczestniczkę szkolnej wycieczki upadając rozcięła kolano, tak że rana nadawała się do szycia.
Sobota 27.05.
Po godz. 14-tej z rejonu Wierchu pod Fajki przetransportowano śmigłowcem do szpitala, turystę, który najprawdopodobniej idąc na Skrajny Granat pomylił drogę . Wszedł w eksponowany, zaśnieżony teren, z którego nie był w stanie samodzielnie, bezpiecznie się wycofać.
Po godz. 15-tej z Murowańca do szpitala przewieziono turystę z urazem ręki.
O godz. 16.45 powiadomiono TOPR, że w rejonie Koziej Przeł. dwoje turystów ma problemy orientacyjne. Nie mogą odnaleźć szlaku. Ponadto jedna z osób jest wycieńczona i bliska omdlenia. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu w rejonie Przeł. desantowali się ratownicy. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnych, turyści zostali wciągnięci na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowani do Zakopanego.
Tuż przed 21-szą do TOPR zadzwonił turysta informując, że jest na Kopieńcu i boleśnie skręcił nogę, nie zejdzie o własnych siłach. Turysta samochodem został przetransportowany do szpitala.
Niedziela 28.05.
Po godz. 15-tej z Dol. Kondratowej do szpitala przewieziono turystę, który doznał bardzo bolesnego urazu stawu skokowego.
Tuż przed 16-tą do TOPR zadzwoniła turystka informując, że jej 90-letni mąż upadł w Dol. Ku Dziurze, doznając urazu głowy i chwilowej utraty przytomności. Z pomocą pospieszyła 4-osobowa ekipa ratowników. O 16.12 ratownicy dotarli na miejsce, udzielili I pomocy poszkodowanemu turyście. W noszach Konga znieśli go do wylotu Doliny i przekazali go załodze karetki pogotowia.
Na najbliższy tydzień w Tatrach jest przewidywana zmienna pogoda. Najpierw deszczowe i burzowe dni, w drugiej połowie tygodnia ma być słonecznie.
Przed wyruszeniem w góry radzimy zapoznać się z aktualną prognozą pogody. W góry radzimy wychodzić wcześnie tak by przed burzą dotrzeć do schronisk lub do miejsca zamieszkania.
Adam Marasek