Za nami tydzień pogodowej huśtawki. Najpierw opady śniegu, później ocieplenie opady deszczu, halny i na koniec piękne słoneczne dni. Zimowy początek tygodnia dał się we znaki turystom, którzy wędrując po zasypanych śniegiem szlaki mieli problemy orientacyjne i wydolnościowe, gdy przyszło im torować w głębokim śniegu.
Poniedziałek 30.10.
O godz. 17.44 do TOPR zadzwonił turysta informując, ze podchodząc z kolegą z Kuźnic na Halę Gąsienicową zgubił szlak. Dzięki aplikacji „Na ratunek” ustalono pozycję GPS błądzących turystów. Na przeciw nim z Hali Gąsienicowej wyruszył ratownik. O godz. 18.36 dotarł do turystów i razem wyruszyli do Murowańca, gdzie dotarli o godz. 19.20.
Wtorek 31.10.
Jak co roku na grobach zmarłych kolegów, którzy odeszli „za niebieską grań,” ratownicy złożyli gałązkę kosodrzewiny, jako wyraz pamięci o nich.
Środa 1.11.
Po godz. 14-tej do TOPR zadzwonił turysta informując, że wyruszył z Kasprowego szlakiem w kierunku Kopy Kondrackiej. Szlak jest zasypany śniegiem, nie jest w stanie kontynuować wycieczki. Poproszono go by zawrócił i po własnych śladach zawrócił na Kasprowy. O 15.30 turysta ponownie zadzwonił do TOPR, że bezpiecznie dotarł na Kasprowy.
Sobota 4.11.
Tego dnia na Cmentarzu na Pardałówce ratownicy pożegnali śp. Antoniego Janika Członka Honorowego TOPR, wieloletniego ratownika zawodowego, Instruktora Seniora TOPR, uczestnika ponad 400-tu wypraw ratunkowych i ponad 300 zwózek kontuzjowanych narciarzy.
Niedziela 5.11.
Tuż przed 14-tą powiadomiono TOPR, że na czarnym szlaku z Dol. Roztoki do 5-ciu Stawów kontuzji nogi doznała turystka. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu oczekującej na pomoc turystki. Po dotarciu na miejsce udzielono jej I pomocy. Następnie turystce ubrano uprząż ewakuacyjną, w której wraz z ratownikiem została windą wciągnięta na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowana do szpitala.
W czasie tych działań do TOPR zadzwonił turysta informując, że schodząc ze Świnicy w kierunku Świnickiej przeł. zgubił szlak. Dzięki aplikacji „Na Ratunek” turystę naprowadzono na szlak, którym już bez przygód, bezpiecznie dotarł na Halę Gąsienicową.
W ciągu najbliższych dni przewidywana jest słoneczna pogoda. Dopiero pod koniec tygodnia ma się ochłodzić i w Tatrach sypnąć śniegiem. Wszystkim wybierającym się na wyżej położone tatrzańskie szlaki przypominamy, że panują tam zimowe warunki. Bez raków, czekana i dobrej umiejętności posługiwania się tym sprzętem nie radzimy wybierać się powyżej tatrzańskich schronisk.
Adam Marasek