Wszystko wskazuje na to, że w Tatry na dobre zawitała zima. W minionym tygodniu w Tatrach znów posypało. Śniegu przybyło na tyle, że spragnieni zimowych tur skitourowcy dość licznie każdego dnia wędrowali w rejonie Kasprowego. Dlaczego tam? Po pierwsze TPN wydał zgodę na wędrówki tylko w tamtym rejonie, a po drugie PKL wyjątkowo wcześnie na trasy puścił ratraki, by spadły śnieg przygnieść do podłoża i w ten sposób uchronić go przed wiatrem. Warunki do podchodzenia i zjazdów zrobiły się wyśmienite. W zimowych warunkach niewielu turystów chciało wędrować po zasypanych wysokogórskich szlakach. Ratownicy nie mieli wiele pracy, ale kilka razy wyruszali z pomocą.
Poniedziałek 13.11.
Przed południem z Murowańca do szpitala przetransportowano turystkę, która wędrując w tamtym rejonie skręciła boleśnie nogę.
Po godz. 17-tej telefonicznie naprowadzono turystę wraz z 15-letnim synem na szlak z Kondrackiej Przeł. na Kondratową, gdyż w zapadającym zmroku i zasypanym szlaku mieli oni problemy orientacyjne. Turyści bezpiecznie dotarli do schroniska.
Piątek 17.11.
Po godz. 20-tej ze schroniska na Kondratowej do szpitala przetransportowano turystę, który podczas wędrówki w tamtym rejonie dość głęboko zranił rakiem łydkę.
Ratownicy wykorzystując mniejszy ruch turystyczny intensywnie szkolą się przed nadchodzącym sezonem zimowym, przygotowują sprzęt potrzebny do ratownictwa w górach jak i na stokach narciarskich.
Na najbliższy tydzień przewidywana jest zmienna pogoda. Ma się ocieplić na tyle, że w Zakopanem i na Podhalu śnieg może zniknąć. W Tatrach również ma być cieplej ale nie na tyle by śnieg się stopił. Po okresie dodatnich temperatur w Tatry ma wrócić zima. Przed wyruszeniem na tatrzańskie szlaki radzimy zapoznać się z aktualną prognozą pogody i warunkami jakie panują na szlakach. Koniecznie trzeba sprawdzić jaki na dzień wędrówki ogłoszono stopień zagrożenia lawinowego.
Adam Marasek