Początek tygodnia przyniósł prawdziwie piękną zimę. Aura pogodowa spowodowała ,że ruszyła większość stacji narciarskich na podtatrzańskich stokach a także wyciąg krzesełkowy w Kotle Goryczkowej. Niestety zapowiadane weekendowe załamanie pogody przysporzyło ratownikom sporo pracy. I tak:
Sobota 09.12
Przed godz.17 TOPR zostaje powiadomiony o prawdopodobnym wypadku taternickim w rejonie Środkowego Żeberka Skrajnego Granatu. Dwoje taterników po skończonej wspinaczce miało wracać żółtym szlakiem w kierunku Czarnego Stawu. Od dłuższego czasu nie ma z nimi kontaktu. Ponieważ istniało duże prawdopodobieństwo, że taternicy ulegli wypadkowi lawinowemu ( 3 – znaczny stopień zagrożenia lawinowego) na Centrali zaczęła organizować się wieloosobowa wyprawa ratunkowa. Na szczęście po krótkim czasie okazuje się ,że poszukiwani taternicy odnaleźli się. W ciężkich warunkach śniegowych dochodzą nad Czarny Staw i nie potrzebują pomocy.
Niedziela 10.12
Tego dnia prognozy pogody sprawdziły się w 100% i już w godzinach południowych w Tatry zawitał huraganowy wiatr, który uniemożliwiał jakiekolwiek poruszanie się ( porywy nawet do 170 km/h).
Po mimo wielu ostrzeżeń o gwałtownym załamaniu pogody, część turystów i taterników lekceważąc zagrożenie postanowiło kontynuować swoje wycieczki. Na efekty tych decyzji nie trzeba było długo czekać.
Po godz. 14 ratownicy odnaleźli i ewakuowali dwoje narciarzy ,którzy w zamieci utknęli w rejonie kopuły szczytowej Kasprowego Wierchu.
Po godz. 17 z M.Oka dociera informacja o dwóch zespołach taterników, którzy nie powrócili ze wspinaczki na Mnicha. Zguby na szczęście dotarły do schroniska po godz. 18
Po godz. 20 TOPR interweniował jeszcze dwa razy w rejonie Hali Gąsienicowej. Najpierw w rejonie Czarnego Stawu powracający ze wspinania taternicy w zamieci zgubili drogę. Następnie podobnemu wypadkowi w rejonie Karczmiska uległ turysta z Jeleniej Góry. Wszyscy zaginieni zostali odnalezieni i bezpiecznie ewakuowani do schroniska Murowaniec.
Na najbliższe dni synoptycy zapowiadają huraganowe wiatry i załamanie pogody. W wyniku działalności wiatru szlaki będą mocno zaśnieżone i nie przetarte. Dodatkowo w paśmie regla dolnego i górnego na szlakach można spodziewać się powalonych drzew. Do momentu ustania załamania pogody TOPR zdecydowanie odradza jakichkolwiek wycieczek w góry.
Andrzej Marasek