Za nami „halny tydzień”. Dawno w Tatrach i na Podhalu tak mocno i długo nie wiało. Halny znów powalił wiele drzew na terenie TPN, tarasując nartostradę z Goryczkowej, szlaki turystyczne i narciarskie. W Tatrach wiatr wywiał śnieg z grani, przenosząc go we wszelkie żleby i kotlinki. Na Podhalu śnieg prawie zniknął, a było już tak zimowo. Dodatnie temperatury jakie towarzyszyły halnemu, uniemożliwiły lub mocno utrudniły naśnieżanie tras narciarskich. Ratownicy kilkakrotnie wyruszali z pomocą.
Wtorek 12.12.
Po godz.10-tej powiadomiono TOPR, że w rejonie dolnej stacji wyciągu na Gąsienicowej narciarz upadając, rozciął o własną nartę łuk brwiowy. Narciarz dojechał do Murowańca. Tam pełniący dyżur ratownik udzielił mu I pomocy. Następnie skuterem zwieziono go na Brzeziny i dalej samochodem TOPR do szpitala.
Środa 13.12.
Przed 23-cią z Hali Gąsienicowej na Brzeziny zwieziono skuterem turystę, który upadając doznał bolesnego urazu barku. Dalej do szpitala rannego zabrała karetka pogotowia.
Piątek 15.12.
Tuż po 14-tej powiadomiono TOPR, że przy Herbaciarni w Dol. Strążyskiej, 67-letni turysta doznał zawału serca. Na miejsce zdarzenia z Centrali wyjechało 4 ratowników. Po dotarciu na miejsce udzielono turyście I pomocy. Monitorując, przetransportowano go do wylotu Doliny, gdzie oczekiwała już karetka pogotowia.
Sobota 16.12.
O 16.11 do TOPR zadzwonił taternik wspinający się wraz z partnerem na Progu Mnichowym Drogą „Wesołej zabawy” informując, że przed chwilą jego partner prowadzący przedostatni wyciąg odpadł, wyrywając z lodu czekan, którym został uderzony w głowę tak silne, że ostrze czekana przebiło kask i raniło taternika w głowę. Ranny ma problemy z mową. Z Centrali do M. Oka wyjechała 5-cio osobowa grupa ratowników. W czasie, gdy ratownicy dochodzili pod Drogę, partner rannego taternika opuścił go do podstawy ściany. O 18.55 ratownicy dotarli na miejsce zdarzenia i udzielili I pomocy rannemu. Ponieważ jego stan był dobry, asekurując sprowadzono go do M. Oka i przewieziono do szpitala.
W czasie tych działań ekipa ratowników dyżurujących na Kasprowym poszukiwała turystów, którzy zagubili się w rejonie Kopuły szczytowej Kasprowego. O 17.11 ratownicy dotarli do turystów. Ponieważ o tej porze nie kursowała już kolejka, turystów skuterem zwieziono do Kuźnic.
Niedziela 17.12.
Po godz. 13-tej z Dol. Kondratowej z okolic „Kamienia” przetransportowano do szpitala skialpinistę, który podczas zjazdu z Przeł. pod Kopą Kondracką doznał urazu kolana.
O godz. 13.04 do TOPR dotarła dość dramatycznie brzmiąca wiadomość, że pod Środkowym Żebrem Skrajnego Granata leży jakiś człowiek. Ponieważ tą drogą wspinał się zespół taterników zachodziło prawdopodobieństwo, że jeden z nich mógł spaść do podstawy ściany. Ponieważ nasz śmigłowiec dopiero przechodzi próby po remoncie i nie może jeszcze brać udziału w działaniach ratowniczych, poproszono ATE Poprad o przylot słowackiego śmigłowca. O godz. 13.45 śmigłowiec przyleciał w rejon wypadku. Po udzieleniu I pomocy taternik został nim przetransportowany do zakopiańskiego szpitala. Okazało się, że taternicy wycofywali się zjazdami ze ściany. Gdy pierwszy z nich dojechał pod ścianę, zaczął schodzić po twardych śniegach stromym terenem. W pewnym momencie stracił równowagę i zaczął zsuwać się stromym terenem uderzając po drodze w bryły lodu i twardego śniegu, doznając urazu miednicy, mocnych otarć i potłuczeń.
Coraz więcej stacji narciarskich rozpoczęło działalność. Pozostałe liczą, że uda im się przed świętami zaśnieżyć większość tras, tak by świąteczni goście, mieli gdzie pojeździć. W Tatrach większość szlaków jest zasypanych i pokrytych warstwą twardego śniegu. Poruszanie się po wyżej położonych szlakach wymaga użycia zimowego sprzętu. Przed wyruszeniem w góry należy zapoznać się z aktualnym stopniem zagrożenia lawinowego i warunkami panującymi na szlakach. Przypominamy, że po godz. 16-tej zaczyna się zmrok. Tak planujmy wycieczki by jeszcze za dnia powrócić z wycieczki.
Nadchodzą Święta.
Wszystkim mieszkańcom Podhala i przybyłym pod Tatry gościom ratownicy TOPR życzą spokojnych, rodzinnych i bezpiecznych Świąt Bożego Narodzenia.
Adam Marasek