Kto się w minionym tygodniu wybrał na urlop w Tatry to trafił na piękną tatrzańską jesień. Słonecznie, ciepło, poza weekendem, na szlakach niewielu turystów i do tego radujące oczy, przepiękne jesienne kolory.
Poniedziałek 14.10.
Po godz. 1-szej w nocy ze schroniska Ornak przetransportowano do szpitala 51-letniego turystę z dolegliwościami kardiologicznymi.
Wtorek 15.10.
Przed godz. 8-ma powiadomiono TOPR, że na Boczaniu znajduje się turysta z objawami udaru. Z Centrali pojazdem terenowym w tamten rejon wyjechało 2 ratowników. Wystartował również śmigłowiec, z pokładu którego w pobliżu turysty desantowało się dwóch ratowników. Po udzieleniu I pomocy i założeniu uprzęży ewakuacyjnej, turysta wraz z towarzyszącym mu ratownikiem został windą wciągnięty na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowany do szpitala.
Piątek 18.10.
Po godz. 16-tej z Suchej Przełęczy przetransportowano śmigłowcem do szpitala 68-letniego turystę skarżącego się na silne dolegliwości kardiologiczne.
Sobota 19.10.
Po godz. 14-tej z Dol. Kościeliskiej przewieziono do szpitala turystkę, która doznała urazu kolana.
Po godz. 15-tej z Hali Gąsienicowej przewieziono do szpitala turystkę, która doznała urazu stawu skokowego.
Po godz. 16-tej ze szlaku pomiędzy Kondratową a Kalatówkami przewieziono do szpitala turystę, który doznał urazu nogi.
Niedziela 20.10.
Po godz. 11-tej przetransportowano śmigłowcem do szpitala dwie turystki jedną z urazem łokcia, drugą z urazem dłoni.
Chwilę po odlocie śmigłowca z 5-ciu Stawów, pełniący tam dyżur ratownik zgłasza, że podczas prac serwisowych przy ujęciu wody dla elektrowni w Wielkim Stawie, doszło do wypadku nurkowego. Nurkująca kobieta została śmigłowcem przetransportowana do zakopiańskiego szpitala.
W czasie tych działań do TOPR dociera informacja o wypadku taternickim na Zadnim Kościelcu na Drodze „100”. Taternik prowadzący pierwszy wyciąg odpadł i doznał urazu pięty i stawu skokowego. Został on śmigłowcem przetransportowany do szpitala.
W tym czasie dwóch ratowników wyjechało na Wodogrzmoty i dalej quadem w rejon Nowej Roztoki gdzie na pomoc oczekiwała turystka, która doznała urazu stawu skokowego uniemożliwiającego dalsze schodzenie. Została ona przetransportowana do szpitala.
Po godz. 16-tej z rejonu Wiktorówek przewieziono do szpitala kobietę, która doznała urazu stawu skokowego.
Po godz. 16-tej ratownicy słowaccy poprosili o przylot śmigłowca Sokół do Dol. Mięguszowieckiej , gdzie 65-letni słowacki turysta doznał utraty przytomności i zatrzymania krążenia. Po przylocie na miejsce zdarzenia ratownicy przejęli resuscytację od znajdujących się tam turystów. Zaawansowane zabiegi resuscytacyjne prowadzono na miejscu zdarzenia jak i podczas lotu powrotnego do Zakopanego, gdzie na lądowisku turystę przekazano załodze karetki pogotowia. Niestety turysty nie udało się uratować.
Około 21.30 do TOPR zadzwonili turyści schodzący Dol. Jaworzynki Informując, że na szlaku spotkali mocno pijanego mężczyznę, ż którym nie ma kontaktu. Z Centrali do Jaworzynki wyjechał ratownik, zabierając po drodze i jednego z pracowników Straży Parku. Po dotarciu na miejsce zaopatrzono rany głowy, których doznał mężczyzna i przewieziono go do Zakopanego.
Na najbliższy tydzień przewidywana jest w Tatrach dalej piękna, słoneczna pogoda. Jak na tę porę roku ma być ciepło i jeszcze kolorowo. Zapraszamy w Tatry.
Adam Marasek