Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
TOPR.pl
Przekaż 1,5% podatku na działalność TOPR.
TOPR realizuje zadania ratownictwa górskiego dzięki środkom finansowym MSWiA
Kronika TOPR 04.08.2014

Za nami połowa deszczowych wakacji. Pogoda wciąż nie rozpieszcza turystów. Prawie cały miniony tydzień to burze i miejscowo intensywne opady deszczu. Kto spał długo i późno wychodził na tatrzańskie szlaki, miał prawie stuprocentowe szanse na to, że zmoknie, a burza napędzi mu sporo strachu. Ratownicy mieli sporo pracy.


Poniedziałek, 28.07
O godz. 9.37 powiadomiono TOPR, że turystka znajdująca się w rejonie  Czuby Goryczkowej straciła równowagę idąc szlakiem i spadła stromym, trawiasto-skalnym terenem około 200- 300 m do Dol. Cichej. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu dostrzeżono kobietę około 300 m poniżej Suchych Czub. Jeden z ratowników desantował się w pobliżu oczekującej na pomoc. Jak się okazało, turystka poza otarciami i lekkimi potłuczeniami nie odniosła poważniejszych obrażeń. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnej została wciągnięta windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowana do szpitala. 58-letnia turystka z Częstochowy może mówić o sporym szczęściu, ponieważ podczas zsuwania się nie uderzyła o znajdujące się tam kamienie.
Wtorek, 29.07
Do nietypowego wypadku doszło przed południem na Włosienicy. Podczas wysiadania z wozu poślizgnęła się, upadła i złamała nogę turystka. Pierwszej pomocy udzielił jej ratownik pełniący dyżur w M. Oku, a karetka pogotowia przewiozła ją do szpitala.
Po godz. 13 ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR-u poprosili o przylot Sokoła w rejon Trzech Koron, gdzie na szlaku straciła przytomność 15-letnia turystka z Tomaszowa Mazowieckiego. Jeden z ratowników desantował się w pobliżu miejsca zdarzenia. Okazało się, że w czasie dolotu ratownicy GP GOPR-u udzielili kobiecie pierwszej pomocy, która odzyskała przytomność. Następnie w trójkącie ewakuacyjnym wciągnięto poszkodowaną na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowano do szpitala.
O godz. 14.18 zakopiańska policja poinformowała, że na Żabiej Przeł. znajduje się holenderski turysta, który potrzebuje pomocy. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu nie udało się w tamtym rejonie dostrzec poszukiwanego mężczyzny. Na dodatek nadciągające chmury zmusiły śmigłowiec do powrotu na lądowisko. O 15.40 powiadomiono ratowników słowackich o poszukiwaniach. Kilkuosobowa ekipa ratowników HZS wyruszyła w kierunku Rysów. Kiedy poprawiła się pogoda, z Zakopanego ponownie wystartował śmigłowiec. W czasie dolotu znów nadciągnęły chmury, w związku z czym ratownikom udało się zdesantować tylko na Buli pod Rysami, skąd wyszli na Rysy i stamtąd zaczęli schodzić w kierunku Żabiej Przeł. W tym samym czasie ratownicy słowaccy będący w rejonie Żabich Stawów nawiązali kontakt z poszukiwanym turystą, który jak się okazało, znajdował się w południowo-zachodnim żlebie spadającym z Rysów. Wobec tego ratownicy TOPR-u weszli ponownie na Rysy i zeszli w rejon Żabich Stawów. W tym czasie ratownicy HZS doszli do turysty, opuścili go do podstawy ściany. Mocno wychłodzonego i wycieńczonego zniesiono w noszach do Popradzkiego Stawu i dalej samochodem przewieziono do Smokowca. Wyprawę zakończono przed drugą w nocy. Jak się okazało, mężczyzna poprzedniego dnia wyszedł w godzinach popołudniowych od strony słowackiej na Rysy. Podczas zejścia we mgle zgubił szlak, wszedł w eksponowany teren, skąd nie był w stanie się ruszyć. Na dodatek nie miał łączności telefonicznej. Udało mu się wysłać SMS-a do rodziców w Holandii, którzy powiadomili tamtejszą policję, policja holenderska Interpol, Interpol Komendę Główną polskiej policji, ta komendę w Zakopanem i dopiero wtedy wiadomość o zdarzeniu dotarła do TOPR-u. Dobrze, że turysta był cierpliwy i spokojnie czekał na pomoc.
Środa, 30.07
Po godz. 13 z Hali Gąsienicowej przewieziono do szpitala 74-letnią turystkę z Niemiec, która tak osłabła, ze nie była w stanie kontynuować wycieczki.
Po godz. 16 z Dolinki Złotej przewieziono do szpitala 70-letnią turystkę z Sosnowca, która upadając złamała nogę.
Po godz. 22 z Kalatówek przetransportowano do szpitala 27-letnią mieszkankę Zakopanego z podejrzeniem ataku padaczki.
Czwartek, 31.07
Po godz. 20 z Hali Gąsienicowej przewieziono do szpitala 59-letnią turystkę z Wieruszowa, która doznała urazu stopy.
Piątek, 1.08
Po godz. 13 powiadomiono TOPR, że poniżej Przeł. między Kopami 11-letnia turystka  z Drwalewa upadła, doznając urazu głowy, otarć i potłuczeń. Ranną po udzieleniu pierwszej pomocy przetransportowano w noszach do Kuźnic, gdzie przekazano załodze karetki pogotowia.
Sobota, 2.08
Po godz. 15 62-letnia turystka z Gdańska,wędrująca Dol. Białego upadła, doznając chwilowej  utraty przytomności, otarć i potłuczeń. Ranną po udzieleniu pierwszej pomocy zniesiono w noszach do wylotu doliny i przekazano załodze karetki pogotowia.
Tuż przed 16 do TOPR-u zadzwoniła turystka informując, że wraz z koleżanką schodziły z Kasprowego w kierunku Myślenickich Turni. Przed chwilą jej koleżanka upadła doznając urazu  (stłuczenia?) kręgosłupa. Nie zdoła kontynuować zejścia. Wystartował śmigłowiec. Po desancie zaopatrzono poszkodowaną. Ranna w noszach francuskich została windą wciągnięta na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowana do szpitala.
Niedziela, 3.08
Po godz. 14 na szlaku pomiędzy Szpiglasową Przeł. a Morskim Okiem turystka upadła, doznając bolesnego urazu nogi. Pierwszej pomocy udzielili znajdujący się w pobliżu ratownicy. Ze względu na bolesność urazu, ranną przetransportowano śmigłowcem do szpitala.
Po godz. 20 z Hali Gąsienicowej przewieziono do szpitala 31-letniego turystę z Puław, skarżącego się na silny ból brzucha.
Na najbliższe dni przewidywane są opady i burze. Podobno słońce ma dłużej poświecić w weekend. Przed wyruszeniem w góry należy zapoznać się z aktualną prognozą pogody i tak planować wycieczki, by przed burzą dotrzeć do schroniska.
                                                                                   Adam Marasek    

SKODA
SALEWA
PLUS
ICAR
BP
...

TOPR realizuje w 2022 roku zadanie publiczne pod tytułem: utrzymanie gotowości ratowniczej oraz prowadzenie działań ratowniczych w Tatrach o wartości 195.000zł.
Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
Wartość wsparcia 180.000zł.



Polska

DOFINANSOWANO ZE SRODKÓW BUDŻETU PAŃSTWA


NAZWA PROGRAMU LUB DOTACJI

Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich na Terenie Tatr oraz pasma Spisko – Gubałowskiego, w celu zapewnienia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach poprzez utrzymanie gotowości ratowników górskich, utrzymanie obsługi administracyjnej oraz opracowywanie i udostępnianie komunikatów lawinowych.

Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich poprzez utrzymanie gotowości operacyjnej śmigłowca ratowniczego będącego w dyspozycji TOPR oraz wykonywanie z jego użyciem ratownictwa górskiego na obszarze Tatr, pasma Spisko – Gubałowskiego, oraz na wezwanie innych służb na obszarach górskich w szczególności południowej Małopolski.

DOFINANSOWANIE 12 266 902 zł