Czwartek 16.12.
Po godz. 18-tej z drogi do M. Oka na Palenicę zwieziono 31-letniego turystę, który podchodząc tak opadł z sił, że nie był w stanie dotrzeć do schroniska.
Piątek 17.12.
O godz. 12. Do TOPR zadzwonił turysta informując, że w dwie osoby schodzili z Ciemniaka w kierunku Chudej Przeł. Stamtąd zamierzali przez Dol. Tomanową dojść do schroniska na Ornaku. Zgubili szlak. Dzięki aplikacji „Ratunek” ich współrzędne GPS wskazały, że turyści są w rejonie Zadniego Kamiennego. Ponieważ turyści byli w dobrej formie zaproponowano im by najkrótszą drogą doszli w rejon Chudej Turni, przekazując stosowny azymut. Sukcesywnie sprawdzano gdzie turyści się znajdują. Przed 15.30 turyści doszli na Polanę Upłaz na szlak, skąd bezpiecznie dotarli na Zahradziska.
Po godz. 12.40 do TOPR zadzwonili turyści informując, że schodząc z Kończystego Wierchu w kierunku Trzydniowiańskiego W. zgubili szlak. Poprzez aplikację „Ratunek” ustalono ich położenie. Okazało się, że turyści są na szlaku pomiędzy Czubikiem a Kończystym W. Przekazano im by trzymali się grani to dotrą na Trzydniowiański W. Po 13.15 turyści powiadomili Centralę TOPR, że doszli na Trzydniowiański, widoczność się poprawiła, tak, że bezpiecznie zejdą do Dol. Chochołowskiej.
Sobota 18.12.
Tego dnia znów w rejonie Kończystego W. turystka schodząc w kierunku Czubika zgubiła szlak. Znów dzięki aplikacji „Ratunek” okazało się, że turystka jest na Czubiku, kilka m od zasypanego szlaku. Wkrótce dotarła na Trzydniowiański W, skąd przez Kulawiec zeszła do Dol. Chochołowskiej.
Tego dnia po remoncie powrócił do służby TOPR-owski Sokół. Na czas remontu swoimi śmigłowcami wspierali działania ratowników Policja i Wojsko.
Niedziela 19.12.
Po godz. 8.30 poproszono o przylot naszego śmigłowca w rejon Nowego Bystrego, gdzie 62-letni mężczyzna po wcześniej przebytym zawale , ma silne bóle w klatce piersiowej. Karetka pogotowia nie jest w stanie tam dojechać. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu w pobliżu desantowali się ratownicy. Okazało się, że stan mężczyzny jest poważny. Został on śmigłowcem przetransportowany do szpitala.
Po godz. 15-tej z Dol. Lejowej przetransportowano do drogi Witów- Zakopane turystkę, która doznała urazu nogi. Stamtąd do szpitala miała się udać własnym transportem.
Przed 17-tą do Centrali TOPR zadzwonił taternik informując, że wraz z partnerką wspinali się wsch. ścianą Kościelca drogą 112. Są około 40 m powyżej podstawy ściany. Chcą się wycofać, ale mają problemy z założeniem stanowiska zjazdowego. W rejon Czarnego Stawu wyruszył ratownik pełniący dyżur na Hali Gąsienicowej, który zobaczył światła taterników sugerujące, że taternicy rozpoczęli zjazd. Okazało się, że taternikom zaklinowała się lina i mają problem z zejściem bez liny. Z Centrali ze sprzętem taternickim na Halę wyjechało 2 ratowników, którzy po dojeździe do Murowańca wyruszyli pod ścianę. Po północy dotarli do taterników. Po zbudowania stanowiska wszyscy zjechali do podstawy ściany i po 2.30 dotarli do Murowańca.
Na najbliższy tydzień w Tatrach przewidywane są opady śniegu, ale połączone z silnym wiatrem. Ma być mroźno a temperatura odczuwalna będzie sporo poniżej zera. Dopiero pod koniec tygodnia ma się nieco ocieplić, ale dalej temperatury będą ujemne. Opady śniegu i silny wiatr mogą spowodować wzrost zagrożenia lawinowego. Przed wyruszeniem na wycieczki należy zapoznać się z aktualną prognoza pogody , ogłoszonym stopniem zagrożenia lawinowego i warunkami panującymi na szlakach. Należy pamiętać , że szlaki są zasypane, co grozi pobłądzeniem. Pamiętajmy, że teraz dni są najkrótsze w roku i wcześnie zapada zmrok .
Przed nami Święta Bożego Narodzenia. Z tej okazji mieszkańcom Podhala, turystom przybyłym pod Tatry, ratownicy TOPR życzą wspaniałych Świątecznych dni, radości i zdrowia. Tym, którzy wyruszą na tatrzańskie szlaki życzymy rozważnych wędrówek.
Adam Marasek