W Tatry zawitała wiosna .Pod koniec tygodnia zrobiła się piękna słoneczna pogoda. Na niżej położonych polanach było fioletowo od krokusów, które do Chochołowskiej, na Kalatówki i inne polany przyciągnęły w weekend tłumy turystów. Wyżej zalegające śniegi kusiły skiturowców, którzy tłumnie wyruszyli na narciarskie wycieczki. Trudne warunki śniegowe, zwłaszcza po płn. stronie spowodowały, że doszło do kilku skiturowych wypadków. Ocieplenie , które zawitało w Tatry w weekend spowodowało destabilizację pokrywy śnieżnej. Zeszło kilka lawin. Ratownicy w weekend mieli wyjątkowo dużo pracy.
W minionym tygodniu w Tatrach panowała iście kwietniowa, zmienna pogoda. Najpierw ocieplenie i wzrost zagrożenia lawinowego a pod koniec tygodnia ochłodzenie, które spowodowało, że zalegające mokre śniegi zamarzły, tworząc na powierzchni warstwę twardej szreni, po której bez dobrej techniki chodzenia w rakach, było się trudno bezpiecznie poruszać. Doszło do poślizgnięć i upadków z wysokości. Ratownicy mieli wiele pracy.
W sobotę 18 marca w Dolinie Chochołowskiej rozegrano XVI Memoriał Józefa Oppenheima w narciarstwie wysokogórskim. Na starcie stanęli czołowi zawodnicy nie tylko z Polski, ale także ze Słowacji i z Czech. Trasa poprowadzona została zgodnie z planem – pierwsze podejście przez Ornak, Starorobociański Wierch i Kończysty Wierch, skąd zawodnicy zjeżdżali na polanę Chochołowską i drugie podejście znaną skiturową trasą – Grześ – Rakoń i zjazd przez Wyżnią Chochołowską do Schroniska. Dla młodszych kategorii – kadetów i juniorów, a także dla amatorów, przygotowaliśmy krótszą trasę prowadzącą tylko przez Grzesia i Rakoń ze zjazdem Wyżnią Chochołowską na wspólną metę na Polanie Chochołowskiej.
Read more: PIĘKNA TRASA I TRUDNE WARUNKI - MEMORIAŁ JÓZEFA OPPENHEIMA
Po mimo umiarkowanego ruchu turystycznego w górach ratownicy nie narzekali na brak pracy. I tak:
Poniedziałek 13.03
O godz. 17 do TOPR dodzwonił się turysta ,który zgubił się na Czerwonych Wierchach. Zalegająca mgła i zapadający zmrok uniemożliwiają mu orientację w terenie, prosi o pomoc. Turyście udaje się odnaleźć słupek graniczny – nr słupka wskazuje, że turysta znajduje się na wierzchołku Ciemniaka. Ratownik dyżurny telefonicznie naprowadził turystę na szlak. Po godzinie 19 turysta bezpiecznie dociera na Zachradziska w Dol.Kościeliskiej.
W minionym tygodniu w Tatrach przez większość dni zalegały mgły ograniczające widoczność. Takie warunki nie sprzyjały turystom, którzy mieli spore problemy orientacyjne. Ratownicy kilkakrotnie wyruszali na poszukiwania turystów.
Wtorek. 7.03.
Tuż przed 11-tą do TOPR zadzwonił turysta informując, że wraz z kolegą są gdzieś w górach, widzą Giewont. Proszą o pomoc, gdyż są w trudnym terenie i nie wiedzą jak bezpiecznie zejść. Dzięki aplikacji „ Na Ratunek” udało się zlokalizować turystów w rejonie Turni Kiernia nad Dol. Strążyską. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu dostrzeżono turystów. Po desancie ratownicy założyli im uprzęże ewakuacyjne, w których zostali wciągnięci na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowani do Zakopanego. Turyści nie potrafili powiedzie skąd się tam wzięli, skoro tamtędy nie prowadzi żaden szlak.
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich na Terenie Tatr oraz pasma Spisko – Gubałowskiego, w celu zapewnienia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach poprzez utrzymanie gotowości ratowników górskich, utrzymanie obsługi administracyjnej oraz opracowywanie i udostępnianie komunikatów lawinowych.
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich poprzez utrzymanie gotowości operacyjnej śmigłowca ratowniczego będącego w dyspozycji TOPR oraz wykonywanie z jego użyciem ratownictwa górskiego na obszarze Tatr, pasma Spisko – Gubałowskiego, oraz na wezwanie innych służb na obszarach górskich w szczególności południowej Małopolski.
DOFINANSOWANIE 12 266 902 zł