W minionym tygodniu na tatrzańskich szlakach panował spory ruch. Wiele szkolnych wycieczek i indywidualnych turystów, którzy wykorzystując dobrą pogodę wyruszyli na wyżej położone szlaki. Ponieważ w wyższych partiach Tatr na szlakach, zwłaszcza po płn. stronie zalega sporo śniegu, niektórzy turyści mieli problemy z bezpiecznym poruszaniem się. Pobłądzenia, poślizgnięcia, upadki to zdarzenia, do których dochodziło dość często. Ratownicy mieli sporo pracy.
Miniony tydzień to zimno, opady ( w tym w najwyższych partiach śniegu) i burze. Dopiero na weekend pogoda się zlitowała. Zrobiło się ciepło, a słońce świeciło od rana do wieczora. Mimo nie najlepszej pogody, tatrzańskie doliny przemierzały szkolne wycieczki, a na wyżej położonych szlakach pojawiło się trochę turystów. Ratownicy nie mieli wolnego. Doszło do wypadków, na szczęście nie tych najpoważniejszych.
Poniedziałek 22.05.
Po godz. 12-tej z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono turystkę, która doznała nie przechodzących skurczów mięśni.
Wtorek.23.05.
Po godz. 12-tej z Wiktorówek do szpitala przewieziono turystkę, która doznała kontuzji nogi.
O godz. 12.33 powiadomiono TOPR , że w rejonie Kasprowego piorun poraził ( na szczęście lekko ) dwie osoby. Zostały on zwiezione kolejką do Kuźnic i dalej karetką pogotowia do szpitala.
Tatrzańskie szlaki zostały opanowane przez wycieczki szkolne. Każdego dnia młodzi turyści pod czujnym okiem przewodników odwiedzają najpopularniejsze i najpiękniejsze zakątki gór. W dolinach zazieleniło się soczyście ale w terenie wysokogórskim zima trzyma się mocno. W minionym tygodniu ratownicy nie próżnowali. Doszło też do kolejnego wypadku śmiertelnego. I tak:
Wtorek 9.05
Ze schroniska w Pięciu Stawach sprowadzono do Wodogrzmotów turystkę skarżącą się na zaburzenia błędnika.
Środa 10.05
Z Doliny Pięciu Stawów Polskich śmigłowcem ewakuowano turystę ze ślepotą śnieżną.
Czwartek 11.05
Godz.12:19 CPR Kraków łączy rozmowę telefoniczną z turystą ,który naszedł na nieprzytomnego mężczyznę. Wypadek ma miejsce w rejonie szlaku nad brzegiem Zielonego Stawu Gąsienicowego. Natychmiast w tamten rejon zostaje wysłany śmigłowiec wraz z ratownikami na pokładzie. Po desancie w pobliżu miejsca zdarzenia ratownicy stwierdzają zgon u 23 letniego obywatela Norwegii. Dalsze czynności to smutny obowiązek transportu zwłok turysty.
Mimo zmiennej pogody jaka panowało w minionym tygodniu , na tatrzańskie szlaki każdego dnia wyruszało wiele szkolnych wycieczek i indywidualnych turystów, którzy przysporzyli trochę pracy ratownikom. Na szczęście nie doszło do poważniejszych wypadków i kontuzji.
Poniedziałek 15.05.
Po godz. 17-tej z Pisanej do szpitala , przetransportowano uczestniczkę szkolnej wycieczki, która zasłabła i nie była w stanie o własnych siłach dojść do Kir.
Środa 17.05.
Po godz. 14-tej z rejonu Przeł. między Kopami przetransportowano śmigłowcem do szpitala turystkę, która schodząc w kierunku dol. Jaworzynki doznała bolesnego urazu kolana.
Przed godz. 15-tą powiadomiono TOPR, że u wylotu Dol. Białego znajduje się turystka z urazem nogi. Została ona samochodem przewieziono do szpitala.
Tę majówkę ratownicy tatrzańscy zapamiętają na długo. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach wzmożony ruch turystyczny przełożył się na zwiększoną ilość wypadków w górach. I tak:
Niedziela 30.04
Godz.9:33 GP Podhale prosi o przylot naszego śmigłowca w rejon Polany Sralówki w Gorcach. U 80-cio letniego turysty doszło do zatrzymania krążenia, potrzebna pilna pomoc. Natychmiast w rejon wypadku startuje Toprowski Sokół wraz z załogą. Ratownicy po desancie przystępują do zaawansowanych zabiegów medycznych. Ratowany w stanie ciężkim został przetransportowany do nowotarskiego szpitala.
Po godz. 13 śmigłowiec wraz załogą brali udział w ewakuacji ciężko rannego narciarza z dol. Gąsienicowej.
Godz.17 z dol. Kościeliskiej do zakopiańskiego szpitala przetransportowany został turysta z poważnym urazem barku.
Godz. 17:20 CPR Kraków łączy rozmowę telefoniczną z trójką turystów ,którzy zgubili się w rejonie Kobylarzowego Żlebu. Po ustaleniu pozycji GPS turystów ratownik dyżurny polecił aby turyści nigdzie się nie ruszali i spokojnie czekali na pomoc – strome zalesione zbocza podcięte skałami. Z centrali w kierunku miejsca zdarzenia wyrusza trzyosobowa grupa ratowników wraz z odpowiednim sprzętem z zadaniem ewakuacji turystów. Niestety pomimo zaleceń ratownika dyżurnego turyści na własną rękę kontynuują zejście w stronę Wantul!!
Godz.18:28 zgłoszenie wypadku turystycznego ze stoków Harendy. Poważnego i wielokrotnego złamania podudzia doznała 50-cio letnia turystka z Iławy. Uraz okazał się na tyle poważny, że koniecznym był szybki transport śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala.
Ponieważ od pewnego czasu nie było kontaktu z trojką turystów z rejonu Kobylarzowego Żlebu, w rejon zdarzenia wysłano śmigłowiec celem lokalizacji z powietrza zagubionej trójki. Dosyć szybko udaje się zlokalizować turystów na Wantulach. W pobliżu „zgub” desantuje się dwójka ratowników i bezpiecznie sprowadza do Dol.Miętusiej.
Po godz. 20 z Murowańca ewakuowano turystę ,który podczas upadku Zawratowym Żlebem doznał ogólnych potłuczeń i obtarć.
Poniedziałek 1.05
Godz.8:46 zgłoszenie wypadku turystyczego na drodze do M.Oka ok. 1km nad Palenicą Białczańską. Znajduje się tam nieprzytomny 50-letni turysta. Natychmiast w rejon wypadku wysłany zostaje śmigłowiec wraz załogą. Ratownicy po desancie od razu przystąpili do zaawansowanych zabiegów medycznych. Reanimacja kontynuowana jest także na pokładzie śmigłowca w trakcie lotu do szpitala. Turysta w ciężkim stanie został przekazany załodze karetki „S” na płycie lądowiska przy zakopiańskim szpitalu.
Godz.12:46 z Dol.Gąsienicowej śmigłowcem do szpitala przetransportowano narciarza ze złamaniem obu kości podudzia.
Godz.15:07 zgłoszenie kontuzji stawu skokowego w Dol.Kondratowej na szlaku na Kondracką Przeł. W rejon wypadku udaje się sześcioosobowa grupa ratowników. Po dotarciu na miejsce wypadku i udzieleniu pierwszej pomocy, turysta zostaje zniesiony w noszach Konga do oczekującego samochodu i dalej przetransportowany do szpitala.
Wtorek 2.05
Po godz.21 zgłoszenie wypadku turystycznego z Doliny Starorobociańskiej. Dwoje turystów zgubiło szlak – proszą o pomoc. W ich kierunku udaje się ratownik dyżurny ze schroniska na Polanie Chochołowskiej. Po krótkich poszukiwaniach udaje się odnaleźć „zguby” i bezpiecznie przetransportować je na Siwą Polanę.
Środa 3.05
Po godz. 14 do TOPR zadzwonili turyści ,którzy zgubili zielony szlak z Waksmundzkiej Równi do Murowańca, nie wiedzą gdzie są – proszą o pomoc. Dzięki aplikacji RATUNEK udaje się zlokalizować i naprowadzić ich na szlak. Dalej turyści bezpiecznie kontynuowali wędrówkę.
Godz.16:07 kolejne zgłoszenie zgubienia szlaku. Tym razem problemy z orientacją ma turystka wraz ze swoim synem. Prawdopodobnie znajduje się w rejonie Chudej Przełączki w masywie Czerwonych Wierchów. I także w tym przypadku niezastąpiona okazuje się aplikacja RATUNEK. Dzięki pozyskanym współrzędnym GPS udaje się naprowadzić zagubionych na szlak.
Piątek 5.05
Godz.12:33 informacja o wypadku turystycznym w rejonie Buli pod Rysami. Tam po stromych śniegach obślizgnął się turysta. Jest mocno poobijany, potrzebna jest pomoc. W rejon wypadku staruje śmigłowiec w raz załogą. Po desancie na miejscu wypadku ratownicy udzielają poszkodowanemu pierwszej pomocy. Po zabezpieczeniu ratowany zostaje wciągnięty będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowany do zakopiańskiego szpitala.
Sobota 6.05
Po godz. 18 z Dol.Kościeliskiej ewakuowano turystę z kontuzją stawu skokowego.
8 maja stanęły wyciągi w Kotle Gąsienicowej i Goryczkowej. Tym samym ratownicy tatrzańscy zakończyli sezon narciarski 2016/17. Niestety według wstępnych podsumowań okazał on się kolejnym z rekordowych. Od listopada 2016 ratownicy na stokach narciarskich udzielili pomocy 2312 kontuzjowanym narciarzom i snowboardzistom. Z pośród 2312 ratowanych 593 uległo lekkim a 1702 ciężkim urazom. Doszło też do 2 wypadków śmiertelnych. Najczęstsze urazy dotyczyły kończyn dolnych 47%, kończyn górnych 36% oraz urazów głowy 11%. Najczęstszymi przyczynami wypadków były upadki 83% oraz zderzenia 15%.
Andrzej Marasek
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich na Terenie Tatr oraz pasma Spisko – Gubałowskiego, w celu zapewnienia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach poprzez utrzymanie gotowości ratowników górskich, utrzymanie obsługi administracyjnej oraz opracowywanie i udostępnianie komunikatów lawinowych.
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich poprzez utrzymanie gotowości operacyjnej śmigłowca ratowniczego będącego w dyspozycji TOPR oraz wykonywanie z jego użyciem ratownictwa górskiego na obszarze Tatr, pasma Spisko – Gubałowskiego, oraz na wezwanie innych służb na obszarach górskich w szczególności południowej Małopolski.
DOFINANSOWANIE 12 266 902 zł