Za nami tydzień pogodowej huśtawki. Najpierw zima, w drugiej połowie tygodnia odwilż , dodatnie temperatury a w niedzielę wieczorem znów w Tatry i na Podhale zawitał mróz i śnieg .
W takich warunkach w Tatrach można było spotkać niewielu turystów. Ratownicy z rzadka wyruszali z pomocą, za to czas poświęcili na szkolenia przygotowujące do zimowego sezonu. Trochę pracy mieli koledzy dyżurujący w stacjach narciarskich. Z tras zwieziono pierwszych kontuzjowanych narciarzy.
Piątek 9.12.
O godz. 10-tej do TOPR zadzwonił turysta informując, że jest na szczycie Kasprowego, przy dzwonie. Dostał ataku rwy kulszowej, nie jest w stanie o własnych siłach zejść do budynku kolejki. Z Centrali z pomocą pospieszyło dwóch ratowników. Po wyjechaniu kolejką o 10.40 dotarli do oczekującego na pomoc turysty. Po udzieleniu I pomocy w noszach przetransportowali go do stacji kolejki, którą zwieziono turystę do Kuźnic i dalej samochodem do szpitala.
Zgodnie z prognozą w minionym tygodniu w Tatry zawitała zima. W Tatrach spadło sporo puchu gdyż śnieg sypał przy niskiej temperaturze. Wiatr wiejący z prędkością do 100 km/godz. wywiewał . śnieg z grani przenosząc go do żlebów i kotlinek. TOPR ogłosił III a w następne dni II stopień zagrożenia lawinowego. Zasypane i nieprzetarte szlaki nie sprzyjały turystom. Ratownicy kilka razy wyruszali z pomocą.
W minionym tygodniu mieliśmy w Tatrach i na Podhalu mieszankę listopadowej pogody. Najpierw wiejący z dużą mocą halny, później 2-3 ciepłe , słoneczne dni, a na sam koniec tygodnia ochłodzenie i opady śniegu. W wyższych partiach Tatr mimo halnego pozostało sporo twardych płatów śniegu, które przysporzyły problemów wędrującym tam turystom. Ratownicy mieli trochę pracy.
Poniedziałek 21.11.
O godz. 18.25 policja powiadomiła TOPR, że poszukiwana jest 78 letnia mieszkanka Zakopanego. Poproszono ratowników o pomoc w poszukiwaniach. Z namiarów jej telefonu wynikało, że kobieta znajduje się w rejonie Bachledzkiego Wierchu. Tam udała się 6-cio osobowa grupa ratowników. Poszukiwaną odnaleziono około 20-tej. Okazało się, że ma kontuzję stawu skokowego i jest trochę wychłodzona. Po udzieleniu I pomocy przewieziono ja do zakopiańskiego szpitala.
Za nami tydzień bardzo zmiennej pogody w Tatrach. Najpierw mróz i opady śniegu, później wiejący z dużą prędkością ( na Kasprowym porywy do 150 km/godz.) wiatr halny. Taka huśtawka ciśnienia, temperatury niekorzystnie wpływa między innymi na psychikę i w konsekwencji na chęć pożegnania się z życiem w Tatrach. Tak było i tym razem.
Środa 16.11.
Na prośbę pogotowia po godz. 18-tej z rejonu Kotelnicy przetransportowano do szpitala karetką terenową TOPR chorą mieszkankę.
Ze względu na dość intensywne opady śniegu ogłoszono powyżej 1600 m npm. II stopień zagrożenia lawinowego.
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich na Terenie Tatr oraz pasma Spisko – Gubałowskiego, w celu zapewnienia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach poprzez utrzymanie gotowości ratowników górskich, utrzymanie obsługi administracyjnej oraz opracowywanie i udostępnianie komunikatów lawinowych.
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich poprzez utrzymanie gotowości operacyjnej śmigłowca ratowniczego będącego w dyspozycji TOPR oraz wykonywanie z jego użyciem ratownictwa górskiego na obszarze Tatr, pasma Spisko – Gubałowskiego, oraz na wezwanie innych służb na obszarach górskich w szczególności południowej Małopolski.
DOFINANSOWANIE 12 266 902 zł