Po okresie opadów w Tatry zawitała pogoda. Zrobiło się cieplej i zaraz w góry wyruszyło sporo turystów. Niektórzy chyba zapomnieli, że na wyżej położonych szlakach zalega jeszcze dużo śniegu, stąd sporo poślizgnięć, upadków i upadków z wysokości. Ratownicy nie próżnowali.
Poniedziałek 3.06.
Po godz. 16-tej z Dol. Kościeliskiej przetransportowano do szpitala młodego, 12-letniego turystę, uczulonego na sierść konia i pyłki, który dostał ataku astmy.
Wtorek 4.06.
Po godz. 15-tej z okolic schroniska przewieziono do szpitala dwie młode uczestniczki szkolnej wycieczki, które doznały urazów jedna stawu skokowego, druga stopy.
Już czerwiec. Chyba bez żalu pożegnaliśmy zimny i mokry maj. W wyższych partiach Tatr nadal jest sporo śniegu, który zalega w newralgicznych miejscach na wyżej położonych szlakach. To spory problem, dla nieprzygotowanych do zimowych warunków turystów. A po niżej położonych szlakach wędruje sporo szkolnych wycieczek. Niektórzy z nich również potrzebowali pomocy ratowników.
Poniedziałek 27.05.
Tuż przed 16.30 powiadomiono TOPR, że na Orlej Perci , powyżej Koziej Przeł. utknęło dwóch angielskich turystów. Szlak jest zasypany śniegiem a oni nie mają stosownego sprzętu. Doszli do miejsca skąd nie mogą się ruszyć. Potrzebują pomocy. Wystartował śmigłowiec. Ze względu na zalegające chmury, dwaj ratownicy desantowali się na Górnym Tarasie Zamarłej Turni, a śmigłowiec odleciał do bazy. O godz. 17.20 ratownicy dotarli do oczekujących na pomoc turystów. Po założeniu uprzęży, asekurując sprowadzili ich na Kozią Przeł. i dalej do Koziej Dolinki. Stamtąd śmigłowcem zostali przetransportowani do Zakopanego. Turyści bez raków i czekanów nie powinni się w zimowych warunkach wybierać się na tak eksponowany szlak.
W ostatnich dniach w Zakopanem i na Podhalu prowadzone są i będą prowadzone nadal w kilku kolejnych dniach działania zgrywające TOPR i Lotnictwa Wojska Polskiego. Odbywa się to w ramach przygotowań do ćwiczeń SAREX 19, których istotnym elementem jest zgrywanie służb, organizacji i instytucji realizujących zadania w ramach służby ASAR, czyli służby poszukiwania i ratownictwa lotniczego.
Organizatorem ćwiczenia jest Szefostwo Obrony Powietrznej Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Na terenie Tatr oczywiście wiodącą rolę w ratownictwie ma TOPR, mimo że jest bardzo dobrze przygotowany do swoich zadań, to w sytuacji katastrof masowych może zaistnieć potrzeba wydzielenia większej ilości sił i środków ratowniczych. Ponadto przygotowujemy się wspólnie z DORSZ do pełnienia dyżuru w Tatrach przez śmigłowiec wojskowy w sytuacji kiedy śmigłowiec TOPR będzie na pracach obsługowych.
TOPR świadomie dzieli się wiedzą i doświadczeniem budując zaufanie we współpracy z Siłami Zbrojnymi i innymi dedykowanymi do działań poszukiwawczo - ratowniczych zgodnie z Planem ASAR. Plan Operacyjny Poszukiwania i Ratownictwa Lotniczego (Plan ASAR) jest podstawowym dokumentem operacyjnym wykorzystywanym przez służbę poszukiwania i ratownictwa lotniczego (Służbę ASAR) podczas prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych. W Planie ASAR zawarte są informacje, zasady współdziałania i współpracy oraz procedury obwiązujące podczas prowadzenia działań poszukiwawczo-ratowniczych przez siły i środki wydzielone do realizacji zadań w ramach służby ASAR.
W trakcie ćwiczenia ratownicy TOPR będą realizowali zadania wspólnie z lotnikami Lotniczego Zespołu Poszukiwawczo Ratowniczego wydzielonego z 3.SLTr. W ćwiczeniu będzie również brał śmigłowiec Policji S70i, ratownicy PSP z Zakopanego i JRG.3 z Krakowa, oraz przedstawiciele Dyspozytorni Medycznej oraz Małopolskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Za nami bardzo deszczowy tydzień. Na szczęście intensywne opady deszczu a powyżej 2000m npm. deszczu ze śniegiem i śniegu nie wyrządziły poważniejszych szkód w Tatrach i na Podhalu. Mimo kiepskiej pogody po tatrzańskich szlakach wędrowało sporo szkolnych wycieczek. Z chwilą poprawy pogody w weekend pojawiło się w Tatrach sporo turystów. Niektórych zaskoczyły w pełni zimowe warunki na wyżej położonych szlakach. Doszło do kilku poważnych wypadków, w tym do wypadku śmiertelnego.
Poniedziałek 20.05.
Przed godz. 11-tą do TOPR zadzwoniła przewodniczka prowadzące wycieczkę szkolną do M. Oka informując, że jeden z jej uczestników doznał mocnego krwawienia z nosa, którego nie można zatamować. Z pomocą pospieszył ratownik pełniący dyżur w M. Oku . Wezwano karetkę, którą 13-letni turysta został przewieziony do szpitala.
Z prawdziwym smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 18 maja 2019 roku zmarł w wieku 88 lat Wiesław Wolański – pilot śmigłowca ratowniczego. Był ratownikiem tatrzańskim od 1974 roku. Emerytowany pilot, instruktor samolotowy i śmigłowcowy. Uczestnik wielu trudnych akcji ratunkowych w polskich górach. Jako jeden z pierwszych pilotów lotnictwa sanitarnego w Polsce jest uznawany za jego współtwórcę. Wyszkolił wielu pilotów i ratowników. Za zasługi dla ratownictwa górskiego został w 1999 roku odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich na Terenie Tatr oraz pasma Spisko – Gubałowskiego, w celu zapewnienia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach poprzez utrzymanie gotowości ratowników górskich, utrzymanie obsługi administracyjnej oraz opracowywanie i udostępnianie komunikatów lawinowych.
Wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa górskiego określonych w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich poprzez utrzymanie gotowości operacyjnej śmigłowca ratowniczego będącego w dyspozycji TOPR oraz wykonywanie z jego użyciem ratownictwa górskiego na obszarze Tatr, pasma Spisko – Gubałowskiego, oraz na wezwanie innych służb na obszarach górskich w szczególności południowej Małopolski.
DOFINANSOWANIE 12 266 902 zł